Zamiast wyrzucać, połóż je na kaloryferze. Efekt cię zaskoczy

Torebki z herbatą mają więcej zastosowań, niż nam się może zdawać. To nie tylko sposób, by przygotować smaczny napar bez fusów. Po zużyciu herbacianych torebek, zamiast je wyrzucać, dajmy im drugie życie. Efekty będą co najmniej niespodziewane.

Po wypiciu herbaty nie wyrzucajmy torebek od razu - zamiast tego, wypróbujmy jedną z metod, które sprawią, że ułatwimy sobie życie. Do czego nada się zużyta torebka po hebracie? Opcji jest kilka.

Zobacz też: Stop, nie wyrzucaj skórki banana. To bomba witaminowa dla skóry

Herbata zapakowana w torebki to nie tylko metoda na przygotowanie ciepłego napoju bez fustów. Zużyte torebki możemy wykorzystać na kilka sposobów, które nas zaskoczą. To świetne rozwiązanie dla osób, które lubią proste i ekologiczne rozwiązania.

Najbardziej zadziwiającym "drugim życiem" torebki z herbatą będzie jej umieszczenie na grzejniku. Po wypiciu herbaty dokładnie odciśnijmy nagromadzoną w torebce wodę. Następnie powieśmy je na kaloryferze. Kiedy wyschnie, umieśćmy je w miejscu, gdzie odczuwamy nieprzyjemny zapach. W ten sposób pozbędziemy się śmierdzącej sprawy.

Kolejnym ciekawym zastosowaniem torebki po herbacie będzie wykonanie z niej niezawodnego środka na plamy na dywanie. Po zaparzeniu herbaty przecinamy torebki i przekładamy znajdujące się w środku liście herbaty w osobnym naczyniu. Następnie wlawamy trochę wody, dodajemy odrobinę sody oczyszczonej i dokładnie mieszamy. Powstałą pastą smarujemy miejsce na dywanie, w którym znajduje się plama i pozostawiamy na 20 minut. Po tym czasie usuwamy pastę odkurzaczem.

Kolejny trik być może znają nasze mamy lub babcie. Z torebek po herbacie można bowiem przygotować niezastąpioną odżywkę do włosów. Przed planowanym myciem zalewamy kilka saszetek. Następnie pluczemy w herbacie włosy, a po dziesięciu minutach spłukujemy mieszankę wodą.

Herbatę w torebkach warto jest mieć również ze względu na jej właściwości łagodzące. Jeśli ugryzie nas komar lub osa, przyłóżmy torebkę zaparzonej herbaty na ukąszenie. Poczujemy ulgę, a herbata zadziała antybakteryjnie.

Ostatnim zastosowaniem herbaty w torebkach jest walka ze szkodnikami. Zaparzona herbata miętowa, do której dodamy dosłownie kilka kropel płynu do naczyń, sktuczenie odstraszy nornice i myszy, czyli gryzonie, z którymi z pewnością zmierzył się kiedyś każdy właściciel domu wolnostojącego. W mieszkaniach blokowych również odnotowuje się takie problemy, choć występują one znacznie rzadziej.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl