Zanim wyjdziesz na słońce, przygotuj skórę do opalania
Blada i przesuszona – kondycja skóry po zimie rzadko kiedy bywa zadowalająca. Jasny odcień, ubytki w ochronnym płaszczu hydrolipidowym i dieta pozbawiona antyoksydantów sprawia, że skóra jest całkowicie bezbronna wobec coraz silniejszego słońca. Do letniego żaru warto więc przygotowywać ją już od wiosny, tak aby miała czas na wzmocnienie swojego systemu obronnego. Jak to zrobić?
10.05.2013 | aktual.: 13.05.2013 09:30
Blada i przesuszona – kondycja skóry po zimie rzadko kiedy bywa zadowalająca. Jasny odcień, ubytki w ochronnym płaszczu hydrolipidowym i dieta pozbawiona antyoksydantów sprawia, że skóra jest całkowicie bezbronna wobec coraz silniejszego słońca. Do letniego żaru warto więc przygotowywać ją już od wiosny, tak aby miała czas na wzmocnienie swojego systemu obronnego. Jak to zrobić?
* Pielęgnacja i zabiegi*
Podstawą jest codzienna staranna pielęgnacja, która usunie zrogowaciały naskórek oraz nawilży i lekko natłuści skórę. Nawet dwa razy w tygodniu wykonaj dokładny peeling całego ciała, zwracając szczególną uwagę na kolana, łokcie, stopy. Pamiętaj, że zgrubiały naskórek utrudnia uzyskanie równomiernej opalenizny i – przede wszystkim – wygląda nieestetycznie.
Jeśli skóra jest silnie przesuszona, warto sięgnąć po masła o bogatej konsystencji i naturalne oleje roślinne, np. arganowy. Wybrany kosmetyk nakładaj codziennie, najlepiej rano i wieczorem – aby jednak uniknąć nieprzyjemnego klejenia się skóry, rano możesz wybierać nieco lżejsze szybko wchłaniające się preparaty, np. nawilżający balsam. Raz w tygodniu na wybrane parte ciała możesz nałożyć grubszą warstwę kosmetyku, owinąć je folią spożywczą i pozostawić na ok. 15 minut. Na takiej kuracji najbardziej skorzysta skóra szyi i dekoltu, często pomijana podczas codziennej pielęgnacji.
Chcesz nieco przyciemnić skórę przed pierwszym wyjściem na plażę? Możesz skorzystać z balsamów brązujących bądź samoopalaczy. Ale pamiętaj, że ciemny kolor jest mylący: nie stanowi on żadnej ochrony przed promieniowaniem UV! Z myślą o własnym zdrowiu najlepiej w ogóle unikaj opalania w solarium.
Warto przetestować: Oceanic, AA Sensitive Nature Spa, Odżywcze masło do ciała (ok. 50 zł/200 ml); Alterra – olejek pielęgnacyjny z granatem i awokado, ok. 14 zł/100 ml; Bielenda, Bio Plantacja, Ekologiczny peeling koralowy do ciała, ok. 20 zł/200 ml.
Masz ochotę wybrać się na profesjonalny zabieg? W ofercie gabinetów kosmetycznych i spa znajdziesz szereg kuracji nawilżających na twarz i ciało. Uważaj jednak na intensywne zabiegi, które zwiększają wrażliwość skóry. Peelingi z zastosowaniem kwasów i terapie laserowe (w tym również depilacja laserowa) najbezpieczniej jest wykonywać jesienią, zimą bądź wczesną wiosną.
Dieta
Zmiany w pielęgnacji powinny iść w duecie z modyfikacją codziennej diety. Choć stosowane kosmetyki mają duży wpływ na stan skóry, to jednak najważniejszym czynnikiem decydującym o jej wyglądzie jest to, co dostarczamy od środka. Przed latem w jadłospisie nie może zabraknąć produktów bogatych w beta-karoten, likopen, witaminy A i E oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Substancje te wzmacniają skórę, odbudowują warstwę hydrolipidową, oddziałują na proces rogowacenia naskórka i chronią przed wolnymi rodnikami.
Wprowadź więc do diety owoce, warzywa (szczególnie o czerwonej i pomarańczowej barwie), orzechy, tłuste ryby. Zróżnicowanego jadłospisu nie zastępuj suplementami. W wątpliwość poddawana jest skuteczność syntetycznych preparatów z beta-karotenem, a nawet istnieją doniesienia o tym, że zwiększają one ryzyko rozwoju raka u osób palących papierosy.
Filtry
Nieodłącznym elementem przygotowań do lata jest zakup odpowiedniego kosmetyku ochronnego. Nie jest to łatwe zadanie: mnogość tego typu preparatów potrafi przyprawić o zawrót głowy. Czym więc kierować się przy wyborze?
Zwróć uwagę na rodzaj zastosowanego filtra. Zarówno filtry chemiczne, jak i mineralne (fizyczne) mają swoje wady i zalety. Filtry mineralne odbijają promienie, zwykle nie powodują alergii, nie wnikają w głąb skóry, łatwo jednak się ścierają i pozostawiają jasną widoczną warstwę. Filtry chemiczne wnikają w skórę, co z jednej strony jest ich plusem – nie spłukują się tak łatwo i nie tworzą białej warstewki, z drugiej jednak wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy są obojętne dla organizmu. Możesz również zdecydować się na kosmetyk powstały na bazie obu typów filtrów.
Bardzo ważna jest kwestia rodzaju i wysokości ochrony. Do niedawna jedyną informacją, jaką można było znaleźć na etykiecie balsamu, było określenie SPF. Dotyczy ono jednak wyłącznie wartości ochrony przed promieniowaniem UVB, które – owszem – jest szkodliwe, ale równie negatywny wpływ na skórę ma inny zakres promieniowania: UVA. Dlatego kupując preparat przeciwsłoneczny, sprawdź, czy chroni on i przed UVB, i przed UVA. O ochronie przed promieniami UVA informują zwykle skróty PPD i IPD. Jakie wartości powinny wskazywać?
Ogólna zasada brzmi: im wyższa ochrona, tym lepiej. Nie obawiaj się, że sięgając po krem SPF 50 w ogóle się nie opalisz. Zyskanie złocistego odcienia skóry zajmie nieco więcej czasu, ale za to nastąpi to w mniej szkodliwy sposób. Nie ulegaj złudzeniu, że „blokery” rzeczywiście całkowicie hamują promieniowanie: żaden krem nie zapewnia 100 proc. ochrony. Nawet jeśli masz śniadą karnację, nie zaczynaj przygody ze słońcem z filtrem niższym niż SPF 20. W przypadku filtrów chroniących przed promieniami UVA wartości wskaźników mogą sięgać maksymalnie: PPD – ok. 90, natomiast IPD – ok. 30.
Warto przetestować: La Roche Posay, Anthelios XL SPF 50+ – żel krem ochronny UVA i UVB, ok. 70 zł/50 ml; Bioderma, Photoderm, SPF 30 – spray ochronny UVA/UVB, ok. 75 zł/400 ml; SVR, SVR 50+ Ultra Max Ecran – krem ochronny UVA/UVB, ok. 50 zł/50 ml.
Okulary przeciwsłoneczne
Nie zapomnij o ochronie oczu i otaczającej je skóry, która jest wyjątkowo delikatna i to właśnie na niej pojawiają się pierwsze efekty fotostarzenia. W poszukiwaniu okularów przeciwsłonecznych wybierz się do salonu optycznego. Tylko wtedy będziesz mieć pewność, że skutecznie zatrzymają szkodliwe promienie. Dlaczego to takie ważne? Osłona przed słońcem to kwestia nie tylko wygody i komfortu patrzenia, ale i zdrowia. Eksponowanie oczu na promieniowanie prowadzić może w konsekwencji do zaćmy, zwyrodnienia plamki żółtej i wielu innych schorzeń. Nie zaniedbuj ich!
(map/mtr), kobieta.wp.pl