Syn Villas zapowiada batalię. "Jestem gotów walczyć w Strasburgu"

- Wytoczyłem proces Lewinowi, który moim zdaniem wykorzystuje mamę do reklamowania siebie - mówi Krzysztof Gospodarek, syn zmarłej 5 grudnia 2011 r. artystki.

Krzysztof Gospodarek zapowiada batalięKrzysztof Gospodarek zapowiada batalię
Źródło zdjęć: © East News | Patryk Ptak, Piotr Bławicki

Śpiewała na największych światowych scenach, a jej talent porównywano do największych gwiazd światowej estrady. Violetta Villas, ikona polskiej sceny muzycznej, pozostaje niezapomniana nawet 13 lat po swojej śmierci.

Jej syn, Krzysztof Gospodarek, od lat walczy o prawa do wizerunku matki. Jak sam przyznaje, jeśli będzie trzeba, sprawę skieruje nawet do Strasburga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Synowa Villas: była naprawdę chora i powinna być leczona

Zmarła w biedzie

Dla wielu fanów Violetty Villas wiadomość o śmierci artystki była wstrząsem. Wielka gwiazda, która śpiewała w Las Vegas i na europejskich scenach, odeszła w biedzie, a okoliczności jej śmierci były dramatyczne.

Dziś dom Villas w Lewinie stoi pusty i niszczeje. Krzysztof Gospodarek, jedyny syn artystki, przyznaje, że nie jest w stanie zadbać o tę nieruchomość.

– Mieszkamy 500 km od Lewina, nie jesteśmy w stanie go doglądać, a niestety pieniędzy na gruntowny remont nie mamy. Może przyjdzie taki moment, że jednak go sprzedamy – mówi w rozmowie z "Faktem".

"Jestem gotów walczyć w Strasburgu"

Syn Villas od lat zmaga się z bataliami sądowymi o prawa do wizerunku swojej matki.

– Wytoczyłem proces Lewinowi, który moim zdaniem wykorzystuje mamę do reklamowania siebie. Pierwszą sprawę przegrałem, ale teraz toczy się we Wrocławiu w drugiej instancji. Nie chcę zawłaszczać Violetty Villas, bo ona była osobą publiczną, dla wielu dobrem narodowym, kochaną przez ludzi gwiazdą, ale jak będzie trzeba, będę walczył nawet w Strasburgu – zapowiada.

Gospodarek podkreśla, że jego celem nie jest ograniczenie dostępu do spuścizny matki, ale ochrona jej dobrego imienia.

– Nie rozumiem, jak można mnie pozbawiać prawa do obrony dobrego imienia matki. Violetta w Polsce doznała bardzo dużo przykrości, w tej chwili robi się to ze mną – dodaje na łamach "Faktu".

Ze wzruszeniem opowiada o tym, jak wiele osób odwiedza jej grób na Wszystkich Świętych.

– Ludzie wciąż kochają Violettę i jej piosenki. Za każdym razem jestem w szoku, gdy widzę ilość światełek, jakie palą się na jej grobie. W tym roku, gdy sprzątałem, zapełniłem cały kontener. Napracowałem się, ale to miłe. Ludzie przynoszą kwiaty przez cały rok – mówi.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni