Wskoczyła w "nagą sukienkę". Oto najgorętszy trend ostatnich sezonów
Anna Maria Sieklucka ma ponad cztery miliony obserwujących na Instagramie. Regularnie stara się raczyć ich nowymi postami, często ukazującymi odważne stylizacje. Tym razem aktorka wskoczyła w opiętą suknię. Nie zabrakło prześwitów, które sprawiły, że efekt był bardziej "trendy".
19.06.2024 | aktual.: 19.06.2024 10:05
Anna Maria Sieklucka stara się podążać za trendami, ale jednocześnie pozostaje wierna swojemu stylowi, który jest zmysłowy i zadziorny jednocześnie. Mikrotopy, rozcięcia i prześwity to dla niej nie pierwszyzna.
By się o tym przekonać, wystarczy przejrzeć jej instagramowy profil, który obserwuje aż 4,3 miliona internautów z całego świata. Aktorka stara się niemal codziennie serwować im nowe posty. Ostatnio opublikowała serię zdjęć, które zostały wykonane w eleganckich wnętrzach teatru czy opery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Maria Sieklucka znów wskoczyła w zmysłową kreację
Anna Maria Sieklucka zaprezentowała się w czarnej, przylegającej do ciała sukience na ramiączkach, która została wykonana z prześwitującego materiału. To zwrot ku najgorętszemu trenowi ostatnich sezonów. Tkanina wyeksponowała bieliznę w postaci zabudowanych majtek i gładkiego stanika o sportowym sznycie. Taką kreację można by nazwać nawet mianem "naked dress".
Aktorka dobrała do tej stylizacji sandałki na obcasach, a na ramiona zarzuciła czarną marynarkę o skróconym kroju.
Choć Sieklucka często stawia na zmysłowe kreacje, to nie chce być postrzegana jedynie przez pryzmat swojej seksualności, co niewątpliwie stało się nierzadkim zjawiskiem po jej wystąpieniu w serii "365 dni".
"Pracując nad tym filmem miałam 26 lat i sama byłam jeszcze bardzo mocno zanurzona w patriarchacie, w systemie, którego nie do końca byłam świadoma. Ale pomimo tego, to była tylko moja rola, moja praca, nie moje życie. Tymczasem mężczyźni, jak i kobiety, swoje postrzeganie mnie opierali na niej, wyobrażając mnie sobie w bardzo sensualny i erotyczny sposób" – wyznała aktorka w rozmowie z "Wprost".
Anna Maria Sieklucka o zmianie fryzury
Anna Maria Sieklucka, aby zerwać z utartym wizerunkiem, kilka miesięcy temu przeszła sporą metamorfozę. Zafundowała sobie bowiem ostre cięcie i teraz zachwyca fryzurą "pixie cut".
"Potrzebowałam zmiany nie jako aktorka, a jako kobieta. Włosy niosą ze sobą emocjonalny ślad naszych doświadczeń, przez to, że jestem w swojej wewnętrznej podróży już od dłuższego czasu, poczułam, że skoro przerobiłam już sporo i te doświadczenia są za mną, to włosy będą taką kropką nad i, rozpoczęciem nowego rozdziału w życiu, domknięciem i nowym początkiem" – dodała w tym samym wywiadzie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl