Niczego się nie domyślał. Zapytał żonę, z kim pisze po nocach

"Pamiętam, że przed tym dniem telefon Agaty dzwonił i wibrował bez przerwy. Nawet żartowałem: Czy ty masz jakiś romans?" - wspomina Janusz Chabior w najnowszym wywiadzie. Okazało się, że jego żona uknuła perfekcyjną intrygę.

Jego kreacje filmowe i teatralne zdobyły uznanie krytyków oraz publiczności. Janusz Chabior kojarzony jest głównie z ról postaci z kryminalnego półświatka, a także policjantów i oficerów.

Aktor ma za sobą dwa głośne związki. Na początku był związany z dziennikarką Barbarą Chabior, z którą ma syna Nikodema. Następnie poślubił aktorkę Anitę Poddębniak, ale ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w 2013 roku. Jego obecna partnerka, Agata Wątróbska, jest od niego młodsza o 18 lat. Para świętowała czwartą rocznicę ślubu w czerwcu 2024 roku.

W najnowszym wywiadzie aktor opowiedział o intrydze, jaką przyszykowano mu z okazji 60. urodzin. Początkowo wcale nie chciał ich celebrować. W tym dniu w teatrze odbywał się spektakl, ale wszystko szło nie tak, jak powinno.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Telefon, który dzwoni na widowni. Komuś rozsypują się monety. Ktoś głośno dyskutuje. 'Będzie ciężko', pomyślałem. Po chwili ponownie zadzwonił telefon. Człowiek w pierwszym rzędzie odebrał i zaczął głośną rozmowę. Przestaliśmy grać, a Łukasz Simlat wyrwał facetowi telefon z ręki, krzycząc: "Tak cię mamusia kultury uczyła?!". Opieprzył go i zszedł ze sceny. Zdębiałem. Nim ochłonąłem, huknęły petardy, zapaliły się światła, posypało konfetti" - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu". "Zostałem wkręcony na maksa".

"To były najcudowniejsze urodziny w moim życiu. Cały pióropusz emocji" - przyznał. Takie przedsięwzięcie wymagało ogromnego zaangażowania. Na szczęście wszystko udało się utrzymać w tajemnicy.

"Pamiętam, że przed tym dniem telefon Agaty dzwonił i wibrował bez przerwy. Nawet żartowałem: 'Czy ty masz jakiś romans? Z kim tak piszesz po nocach'. Niczego się nie domyśliłem".

Aktor uważa, że najtrudniejsza w życiu jest samotność. "We dwójkę łatwiej. Można o siebie dbać, opiekować się. Poszerza się horyzont" - mówi w rozmowie z "Twoim Stylem".

Kiedyś bał się, że nie znajdzie swojej bratniej duszy. Na szczęście los się do niego uśmiechnął. "Był czas, że się zastanawiałem, czy uda mi się jeszcze znaleźć kogoś, z kim będę mógł dzielić życie, aż pojawiła się Agata".

Są jak ogień i woda. "Jest kompletnie inna niż ja. Uczyliśmy się siebie nawzajem, co wiąże się z wieloma kompromisami. Dzięki Agatce stałem się lepszym człowiekiem. Dała mi to, czego mi brakowało. Okazało się, że jednak jestem szczęściarzem" - wyznał Chabior w tym samym wywiadzie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!