Zaskakujące słowa Mai Ostaszewskiej. Tak mówi o ludziach
Maja Ostaszewska nie boi się wyrażać swoich poglądów, które często odbijają się sporym echem w mediach. Tak też było tym razem. Aktorka, nie kryjąc oburzenia, odniosła się do swojej walki z hejtem, wrzucając w zasadzie każdego człowieka "do jednego wora". Przesada?
08.10.2022 | aktual.: 10.10.2022 13:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maja Ostaszewska udzieliła wywiadu dla "Twojego Stylu", w którym postanowiła po raz kolejny odpowiedzieć na pytania dotyczące hejtu. Aktorka ma wierne grono fanów, którzy bardzo cenią gwiazdę za jej działalność oraz to, że nie boi się mówić tego, co myśli. Posiada również hejterów, którzy często zalewają media społecznościowe aktorki niewybrednymi komentarzami. Jak na to wszystko reaguje Ostaszewska?
Maja Ostaszewska bez ogródek o internautach
Aktorka przyznała, że wciąż musi się mierzyć z hejtem, do którego już się właściwie przyzwyczaiła. Nie traci energii na te negatywne opinie. Co ciekawe, pojawiają się one głównie w sieci. Gwiazda podkreśliła, że nigdy nie usłyszała oskarżeń i niesympatycznych słów pod swoim adresem na żywo. Doświadczenia z hejterami najwyraźniej jednak w pewien sposób wpłynęły na to, jak Ostaszewska postrzega ludzi.
"Uważam, że jako ludzkość jesteśmy koszmarni. Straszny z nas twór, który fenomenalnie rozwinął inteligencję, a zachowuje się, jakby był najgłupszy na planecie" - stwierdziła Maja w rozmowie z dziennikarką magazynu "Twój Styl".
Zapytana o największy grzech ludzkości, stwierdziła, że jest nim fakt, że ludzie "nieodwracalnie niszczą własny dom i znęcają się nad innymi gatunkami".
Skończyła 50 lat. Opinie hejterów nie są jej straszne
W tym samym wywiadzie Ostaszewska wyznała, że coraz bardziej lubi samą siebie i żadne opinie postronnych osób tego nie zmienią. Aktorka postanowiła też nieco opowiedzieć o tym, jak reaguje na zachodzące wraz z wiekiem zmiany.
"Kobieta, która się rozwija, stara się nad sobą pracować - mimo że jej skóra ma mniejszą gęstość, a włosy siwieją - potrafi lubić siebie bardziej, niż kiedy miała dwadzieścia lat. Jesteśmy gotowe odcinać to, co nas ogranicza. Dajemy sobie prawo do bycia sobą" - zauważyła Ostaszewska.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl