Zastosuj te zasady. Nie zmarnujesz jedzenia przygotowanego na święta

Zastosuj te zasady. Nie zmarnujesz jedzenia przygotowanego na święta

Jak nie zmarnować jedzenia, które zostało po świętach?
Jak nie zmarnować jedzenia, które zostało po świętach?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrey Popov
26.12.2022 21:25, aktualizacja: 26.12.2022 22:08

Boże Narodzenie dobiegło końca, a lodówka nadal pęka w szwach? To grozi sytuacją, w której przygotowane potrawy i zakupione produkty spożywcze finalnie wylądują w koszu. Co zatem zrobić, by jedzenie się nie zmarnowało? Oto kilka sprawdzonych patentów.

Marnowanie żywności jest ogromnym problemem naszych czasów. "Każdego dnia w wielu domach wyrzucane jest jedzenie, do produkcji którego trzeba było wykorzystać określone ilości wody oraz energii. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest coraz szybsza degradacja środowiska. (…) Jest to również wyjątkowo nieetyczne, biorąc pod uwagę, jak wielu ludzi żyje w skrajnym ubóstwie" – czytamy na rządowej stronie naszesmieci.mos.gov.pl.

Wyrzucone jedzenie to wyrzucone pieniądze

Choć argument dbania o środowisko naturalne powinien być wystarczający, to do naszej świadomości częściej przemawia kwestia stanu naszego portfela. Nawet jeśli w danym momencie nie odczuwamy negatywnych skutków finansowych pochopnych decyzji zakupowych, warto zdać sobie sprawę, że marnowanie jedzenia to marnowanie pieniędzy. I to na dużą skalę. Szczególnie w okresie świątecznym. Obrazowo wyjaśniła to kucharka Jagna Niedzielska w podcaście "One mają głos" dziennikarki Wirtualnej Polski Żanety Gotowalskiej.

– W trakcie świąt wyrzucamy dwa-trzy razy więcej jedzenia niż na co dzień. A wydajemy średnio od 300 do 900 zł na święta. Jeśli mamy 30-50 proc. z tego wyrzucić, to mentalnie mnie na to nie stać. To masakra. (…) Kościół "zastaw się, a postaw się" wciąż w Polsce funkcjonuje. Ale mam wrażenie, że coraz mniej. Ludzie mają zdroworozsądkowe podejście. Nie zawsze jednak jesteśmy na tyle sprawni w planowaniu i nam się nie udaje – skwitowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak nie zmarnować jedzenia, które zostało po świętach? Proste patenty

Co w takim razie zrobić, jeśli zakupy nie zostały dobrze przemyślane i jedzenia na świątecznym stole było po prostu za dużo? Tutaj będzie przydatna podstawowa wiedza na temat tego, co możemy zamrozić, a następnie jak długo przechowywać w zamrażarce. Pomocy w tej kwestii udzieliła autorka ekologicznych książek kucharskich Sylwia Majcher, udostępniając na Instagramie post zatytułowany "Jedz, bo się zmarnuje. Jak uniknąć strat po świętach?".

Zamrozić można przede wszystkim pierogi z kapustą i grzybami. Oczywiście tylko pod warunkiem, że wcześniej nie były mrożone. W zamrażarce można je trzymać nawet do sześciu miesięcy. Do zamrażarki wsadzamy także bigos oraz kapustę z grochem, która nie straci w niej ważności przez trzy miesiące. Te rozwiązania stosujemy stosunkowo często. Lecz niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że zamrozić można także zupę grzybową czy barszcz, a nawet już usmażone ryby, które jednak trzeba zjeść w przeciągu miesiąca. Do zamrożenia nadają się także ciasta, takie jak makowiec, piernik i sernik.

Do zamrażarki nie wsadzamy natomiast ciast z kremem śmietanowym. Nie powinny tam również trafić śledzie w śmietanie oraz sałatka jarzynowa. Istnieje jednak sposób na wykorzystanie jej resztek. Można zrobić z niej np. tartę. Wystarczy zblendować ją z ugotowanymi jajkami i startym serem, a następnie gotowy produkt wyłożyć na kruchym spodzie. Natomiast owoce z kompotu z suszu można przerobić na konfiturę lub dodać do ciasta. Na buraki z barszczu także jest patent. Zblendowane i wymieszane z kaszą mogą stworzyć podstawę wegetariańskich burgerów.

Wspomóż potrzebujących

Czasami jednak, mimo wszelkich starań, nie jesteśmy w stanie zjeść wszystkiego, co zostało przygotowane na święta. Wtedy dobrym rozwiązaniem są wszelkie akcje charytatywne. Jedną z nich jest ta organizowana przez fundację "Weź, pomóż", która postawiła kilkadziesiąt lodówek społecznych w całej Polsce. Ich największe skupisko znajduje się w okolicach Wrocławia, ale mapę wszystkich z łatwością można znaleźć w sieci.

"Lodówka społeczna to przeszklona witryna chłodnicza stojąca w ogólnodostępnym, publicznym miejscu. Zamysł jest bardzo prosty: masz za dużo jedzenia – włóż je do lodówki, potrzebujesz jedzenia - czeka ono na ciebie w lodówce społecznej" – dowiadujemy się na oficjalnej stronie fundacji.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także