Zaszła w ciążę z "chłopakiem do wzięcia". Jest oświadczenie

Stefan i Karina Koch to rodzeństwo, które wzięło udział w programie "Chłopaki do wzięcia". Chociaż byli nierozłączni, po tym jak Stefan związał się z Aldoną, która miała nie przypaść do gustu siostrze, kontakt został ograniczony. Ostatnio narzeczeni, którzy wkrótce zostaną rodzicami, wypowiedzieli się na ten temat.

Stefan i Aldona spodziewają się dziecka
Stefan i Aldona spodziewają się dziecka
Źródło zdjęć: © Facebook

Stefan i Karina Koch są rodzeństwem, a jednocześnie jednymi z najbardziej znanych bohaterów popularnego programu "Chłopaki do wzięcia". W przeszłości wywoływali wśród widzów sporo kontrowersji – zarzucano im zbyt bliską relację.

Aldona zwróciła się do Kariny. Podziękowała jej

Aldona, narzeczona Stefana, oznajmiła jakiś czas temu, że Karina nie ma z bratem takiego kontaktu, jak wcześniej. "Kontakt z siostrą został ograniczony. Było ciężko naprawdę, ale się nie dałam. Przeżyłam z nią wiele, ale się nie poddam" - napisała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko wskazuje na to, że sytuację udało się załagodzić. Aldona opowiedziała o tym nagraniu, które przygotowała razem ze Stefanem.

- Chciałam też powiedzieć o moim konflikcie z Kariną. Już jest wszystko ok. Wyjaśniliśmy sobie wiele spraw. To nie jest tak, jak piszecie, że Karina nie ma tutaj wstępu do Stefana domu. Może zawsze przyjść, jest mile widziana. Po prostu było jej kiedyś za dużo i mamy różne poglądy na różne tematy i nie umiałyśmy się po prostu zwyczajnie dogadać. Teraz, powiedzmy, jest wszystko na dobrej drodze, dogadujemy się - wyjaśniła i dodała: - Myślę, że Karina też zrozumiała wiele rzeczy, wiele spraw. Ja też przemyślałam sobie, to oczywiście działa w obie strony.

Narzeczona Stefana z "Chłopaków do wzięcia" podziękowała też Karinie za wsparcie, które otrzymała od niej przy okazji internetowego hejtu, z którym się zetknęła. - Chciałam też podziękować Karinie, bo też zaczęła mnie ostatnio wspierać i się za mną wstawiła. Dziękuję, Karinko. Mam nadzieję, że będzie dobrze - podkreśliła.

Karina odpowiedziała Aldonie. "Razem jesteśmy silniejsi"

Karina zareagowała na nagranie pary i na słowa Aldony. Jej komentarza wynika, że topór wojenny jest już zakopany, a między nią a ukochaną brata jest już zgoda.

"Dosyć długo musiałam czekać, ale ważne, że się doczekałam odpowiedzi na mój filmik. Dziękuję kochana i oby już było tak na zawsze. Życzę wam dużo miłości i szczęśliwego rozwiązania. YT i stronka jeszcze nie zmieniły nazwy, więc mam nadzieję, że Stefcio wkrótce wróci. Ja nadal myślę, że jednak razem jesteśmy silniejsi niż osobno. Pozdrawiam" - napisała Karina w grupie facebookowej "Chłopaków do wzięcia".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)