Zauważyli to u Gwen Stefani. Jej wygląd komentują też lekarze
Piosenkarka wystąpiła w popularnym talk show i znowu musi mierzyć się z niewybrednymi komentarzami na temat swojego wyglądu. Widzowie podejrzewają, że "znowu" poprawiła swoją twarz. Nawet chirurdzy plastyczni mają w tej kwestii coś do powiedzenia.
15.09.2022 15:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W showbiznesie działa od ponad 35 lat. Gdy dołączyła do zespołu No Doubt, urodzona w 1969 roku wokalistka z dnia na dzień stała się ikoną rocka. Spore sukcesy odnosiła także później, gdy postawiła na karierę solową. Pierwszy album wydany pod jej nazwiskiem rozszedł się w ponad siedmiu milionach egzemplarzy na całym świecie.
Komentują wygląd gwiazdy. "Nie mogę jej rozpoznać"
Gwen Stefani wciąż jest aktywna zawodowo, choć aktualnie jej dokonania muzyczne trafiają do nieco mniejszej liczby fanów. Co nie oznacza, że o piosenkarce z Kalifornii nie jest głośno. Każdym kolejnym publicznym wystąpieniem wywołuje lawinę komentarzy. Niestety, nie chodzi już o dorobek artystyczny.
Od przynajmniej kilku lat twarz artystki rozkładana jest przed kolorowe media i byłych fanów na części pierwsze. Plotkuje się o tym, co poprawiła w swoim wyglądzie. Czy odświeżone oblicze to efekt korzystania z medycyny estetycznej, czy może jednak bardziej inwazyjnej chirurgii plastycznej?
Niedawny występ w popularnym talk show "Late Night with Seth Meyers" nasilił spekulacje. Widzowie są przekonani, że Gwen przeszła kolejną operację. Ich zdaniem nieudaną. Niektórzy twierdzą, że gdyby nie podpis, dziś nie rozpoznaliby w gościni programu swojej dawnej idolki.
Co poprawiła sobie Gwen Stefani?
Stefani konsekwentnie milczy w tym temacie. Plotki o zabiegach skomentowała tylko raz, ale chyba nie w taki sposób, na jaki liczyli krytycy. Kilka lat temu stwierdziła jedynie, że za lifting jej twarzy odpowiada... miłość. Piosenkarka zasugerowała, że pięknieje, gdy jest zakochana.
Choć nigdy o to nie prosiła, w 2020 roku analizy jej twarzy podjął się amerykański magazyn "Life & Style". Cytowany przez gazetę chirurg plastyczny, dr David Shafer, zasugerował, że gwiazda mogła zdecydować się na wypełniacze w brodzie i policzkach. Tego samego zdania była inna lekarka, dr Michelle Yagoda.
Dr Jason Pozner stwierdził jednoznacznie, że "u Gwen Stefani nie zastosowano żadnych drastycznych zabiegów chirurgicznych". Podejrzewa jedynie botoks, ale komentatorzy nie odpuszczają. "To smutne, że kiedy patrzy w lustro, nie widzi tego, co dostrzegają inni ludzie", "Jest nie do poznania. I to nie jest komplement", "Jestem załamana tym, co ze sobą zrobiła" - czytamy pod nagraniem z ostatniego występu w talk show. Najbardziej zainteresowana nadal nie komentuje plotek, do czego ma przecież prawo.
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl