Zdecydowali się na edging. "Przeżyłam najintensywniejszy orgazm"

Jak osiągnąć orgazm? Oczywiście jest to bardzo indywidualna sprawa - warto jednak eksperymentować i próbować nowych technik łóżkowych. Przekonała się o tym Alicja, która wraz z partnerem postanowiła przetestować edging. To był strzał w dziesiątkę.

Edging to technika, która polega na odwlekaniu orgazmu
Edging to technika, która polega na odwlekaniu orgazmu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

15.09.2023 | aktual.: 15.09.2023 21:29

Alicja dowiedziała się o technice seksualnej znanej jako edging, która polega na balansowaniu na granicy orgazmu, od swoich przyjaciółek. Zasugerowały, że taka praktyka może być stosowana nie tylko podczas intymnych chwil w parze, ale również podczas samotnej zabawy. Po kilku próbach na własną rękę, Alicja była zdumiona odkryciem, że samo przedłużanie oczekiwania na rozkosz może prowadzić do tak intensywnego podniecenia. Postanowiła więc podzielić się tą techniką ze swoim partnerem.

- Zastanawiałam się, czy rzeczywiście taka praktyka może przyczynić się do osiągania bardziej intensywnych orgazmów - wyjaśnia rozmówczyni WP Kobieta.

Orgazm - jak osiągnąć intensywnie? Spróbowała edgingu

Początki nie były łatwe. Alicja wspomina, że jej partner nie był zbyt cierpliwy, kiedy chodziło o "odwlekanie" przyjemności. Jednak obietnica zwiększenia intensywności orgazmu skłoniła ich do kilkukrotnego próbowania techniki edgingu. Kiedy nauczyli się, jak kontrolować swoje ciała, efekty okazały się warte wysiłku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Kiedy w końcu nam się udało, przeżyłam najintensywniejszy orgazm w swoim życiu. Zarówno ja, jak i mój partner, po stosunku czuliśmy się pobudzeni o wiele dłużej. Mój nastrój był wręcz euforyczny - opowiada.

31-letnia Alicja wspomina, że technika "przedłużania przyjemności" stała się stałym elementem ich życia seksualnego, którą regularnie stosują.

Jak urozmaicić seks? Ekspertka radzi

Jeżeli chcemy urozmaicić nasze życie seksualne, pierwszym krokiem powinna być szczera i otwarta rozmowa o naszych potrzebach i preferencjach. - Ludzie, nawet ci, którzy znają nas najlepiej, nie czytają w myślach, dlatego tak ważne jest, aby bezpośrednio wyrazić swoje potrzeby i chęci. Dzięki podejściu opartemu na współpracy i szacunku dla potrzeb i granic, zarówno swoich, jak i partnera, może okazać się to dużo prostsze, niż nam się wydaje - tłumaczyła seksuolożka Joanna Światła w rozmowie z Wirtualną Polską.

Ekspertka dodaje, że warto zadbać o komfortowe warunki dla takiej rozmowy, zapewniając odpowiednio dużo czasu, a także bezpieczną, neutralną przestrzeń.

- Możemy również budować bliskość w relacji z drugą osobą, poprzez wzajemną komunikację potrzeb i oczekiwań, dbać o satysfakcję z życia seksualnego i tworzyć wspólne doświadczenia. Czasem odkryjemy, że coś daje nam satysfakcję seksualną, czy doprowadza do orgazmu - kontynuuje seksuolożka. Ważne też, by jasno komunikować swoje potrzeby, a także stawiać granice.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (125)