Zdjęcie posiłku osłabia apetyt
Fotografowanie tego, co jemy, może ułatwić nam przestrzeganie diety.
22.09.2008 | aktual.: 29.06.2010 00:37
Fotografowanie tego, co jemy, może ułatwić nam przestrzeganie diety i uchronić przed zakazanymi przekąskami.
Do takich wniosków doszli eksperci od żywienia z uniwersytetu Wisconsin-Madison. Przeprowadzili oni doświadczenie, w którym porównali różne sposoby prowadzenia „dziennika diety”. Osoby, które chcą schudnąć, często mają za zadanie prowadzić taki dziennik, by zapisywać w nim wszystko, co zjadły w ciągu dnia.
W tym eksperymencie listę produktów i dań zastąpiły ich zdjęcia. Efekt? Ludzie, którzy przez tydzień fotografowali wszystkie posiłki i przekąski jedli mniej niż osoby, które tylko prowadziły notatki na temat swego jedzenia.
Uczestnicy eksperymentu sami potrafili wyjaśnić ten fenomen.
– Dokładniej zastanawiałem się nad tym, co mam zamiar zjeść, bo miałem to sfotografować – mówiło wielu z nich. Dzienniki pisane, które powstają często pod koniec dnia, nie mają już takiego dyscyplinującego wpływu na odchudzających się.