Zdradził, czym się odurzył. Obok Meghan rodziła dziecko

Po tym, jak w księgarniach ukazała się autobiografia księcia Harry'ego, w sieci zawrzało. Na jaw wychodzą nieznane wątki z życia brytyjskiej rodziny królewskiej. Teraz do mediów przedostał się fragment, w którym mąż Meghan Markle wspomina to, jak bardzo przeżywał poród swojego pierwszego dziecka.

Książę Harry opowiedział o porodzie pierwszego dzieckaKsiążę Harry opowiedział o porodzie pierwszego dziecka
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Mark Cuthbert

Narodziny dziecka są niezwykle ważnym momentem w życiu każdego rodzica. Choć każdy poród jest wyjątkowy, to właśnie przy pierwszym parom towarzyszą nieznane im wcześniej uczucia, a czasem też lęk przed nową sytuacją. W "Spare", autobiografii księcia Harry'ego, przeczytamy, jak ten moment przeżył sam mąż Meghan Markle. Emocje wzięły górę - mężczyzna był zmuszony wziąć coś na uspokojenie.

Książę Sussex o powitaniu pierwszego dziecka. W trakcie porodu zaniemógł

Poród Archiego odbył się na prywatnej sali, do której książęca para przedostawała się tajną windą. Chłopiec urodził się dziesięć dni po terminie. Lekarze zajmujący się ciążą Meghan Markle byli zmuszeni do sztucznego wywołania porodu. Nic więc dziwnego, że zarówno księżnej, jak i jej mężowi towarzyszyły niezwykle silne emocje w samym dniu porodu. Chłopczyk przyszedł na świat 9 maja 2019 roku, cały i zdrowy w mieszącym się w Londynie Portland Hospital. Nie brakowało jednak stresu, zwłaszcza gdy mowa o księciu Harrym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Harry i William – co wydarzyło się między braćmi po pogrzebie Filipa?

Jak sam przyznał, w wyniku zdenerwowania całą sytuacją, był zmuszony wziąć coś na uspokojenie. W "Spare" przyznał, że w opanowaniu emocji pomógł mu... gaz rozweselający, który był przeznaczony dla jego żony.

Oprócz samego gazu małżeństwo już wcześniej dokładnie zaplanowało, jak będzie wyglądać ten dzień. Aby uspokoić przyszłych rodziców, na sali rozbrzmiewały indyjskie pieśni. W pokoju znajdowały się również elektryczne świece oraz zdjęcia księżnej Diany, mamy księcia Harry'ego. Meghan Markle miała się również konsultować z przedstawicielem medycyny ajuwerdyjskiej i stosować się do jego zaleceń.

Autor "Spare" dodał w książce, że poród jego syna nie należał do najłatwiejszych. Markle przyjęła znieczulenie zewnątrzoponowe. Na całe szczęście później wszystko przebiegło zgodnie z planem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Choruje na rzadką chorobę. Tak wpłynęła na jego życie
Choruje na rzadką chorobę. Tak wpłynęła na jego życie
Zostawił żonę dla jej przyjaciółki. Wolność kosztowała miliony
Zostawił żonę dla jej przyjaciółki. Wolność kosztowała miliony
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Niepokojący gest w stronę psa. To może być dla niego za dużo
Niepokojący gest w stronę psa. To może być dla niego za dużo
Chodzi za tobą krok w krok? "To nie jest przejaw miłości"
Chodzi za tobą krok w krok? "To nie jest przejaw miłości"
Pracuje nad innowacyjnymi testami. "To przełom w diagnostyce domowej"
Pracuje nad innowacyjnymi testami. "To przełom w diagnostyce domowej"
Ani centymetra więcej. Przepisy mówią jasno
Ani centymetra więcej. Przepisy mówią jasno
Natalia Niemen opowiedziała o alkoholizmie. "Miałam wrażenie, że umieram"
Natalia Niemen opowiedziała o alkoholizmie. "Miałam wrażenie, że umieram"
Wylej na fugi. Momentalnie "wyżre" brud i pleśń
Wylej na fugi. Momentalnie "wyżre" brud i pleśń
Budzisz się o 2-3 w nocy? Lekarz mówi, co się tak objawia
Budzisz się o 2-3 w nocy? Lekarz mówi, co się tak objawia
Postaw wiadro pod prysznicem. Później sobie podziękujesz
Postaw wiadro pod prysznicem. Później sobie podziękujesz