Blisko ludziZmieniać czy nie zmieniać?

Zmieniać czy nie zmieniać?

Zmieniać czy nie zmieniać?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
18.05.2010 20:07, aktualizacja: 20.05.2010 08:55

Dla wielu Polek wciąż sprawa oczywista – po ślubie zmieniają nazwisko na rodowe nazwisko męża. Ot, taka już nasza polska tradycja. Czy jednak tradycja powinna determinować nasze wybory? Kwestię nazwiska warto przedyskutować z przyszłym mężem. Wbrew pozorom regulacje prawne w tym zakresie dają nam więcej niż jedną możliwość.

Dla wielu Polek wciąż sprawa oczywista – po ślubie zmieniają nazwisko na rodowe nazwisko męża. Ot, taka już nasza polska tradycja. Czy jednak tradycja powinna determinować nasze wybory? Kwestię nazwiska warto przedyskutować z przyszłym mężem. Wbrew pozorom regulacje prawne w tym zakresie dają nam więcej niż jedną możliwość.

Anna Kowalska postanowiła wyjść za Jana Nowaka. W tradycyjnej polskiej rodzinie sprawa wydaje się prosta. Po ślubie Anna przybierze nazwisko męża i odtąd będzie nazywana Anną Nowak. Często sytuacja wydaje się na tyle oczywista, że narzeczonym nawet nie przychodzi do głowy, by pomysł ten wspólnie przedyskutować.

Co na to prawo? Kwestię wyboru nazwiska reguluje art. 25 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi:

Art. 25. § 1. O nazwisku, które każdy z małżonków będzie nosił po zawarciu małżeństwa, decyduje jego oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Oświadczenie może być złożone bezpośrednio po zawarciu małżeństwa albo przed sporządzeniem przez kierownika urzędu stanu cywilnego zaświadczenia stwierdzającego brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa.

§ 2. Małżonkowie mogą nosić wspólne nazwisko będące dotychczasowym nazwiskiem jednego z nich. Każdy z małżonków może również zachować swoje dotychczasowe nazwisko albo połączyć z nim dotychczasowe nazwisko drugiego małżonka. Nazwisko utworzone w wyniku połączenia nie może składać się z więcej niż dwóch członów.

§ 3. W razie niezłożenia oświadczenia w sprawie nazwiska, każdy z małżonków zachowuje swoje dotychczasowe nazwisko.

Co to oznacza dla Anny i Jana? Do aktu małżeństwa muszą oni wpisać nazwisko, jakie zamierzają nosić po ślubie. Zgodnie z prawem mają do wyboru takie oto możliwości:

a.Anna przyjmuje nazwisko Jana, zostając po ślubie Anną Nowak – najpopularniejszy w Polsce model przybierania nazwiska po ślubie

b.Jan przyjmuje po ślubie nazwisko Anny, nazywany więc będzie Janem Kowalskim – sytuacja rzadziej spotykana. Zdarza się, że mąż przyjmuje nazwisko żony, gdy nie ma ona żadnych braci, a rodzinie zależy na zachowaniu tzw. ciągłości rodu, wówczas gest narzeczonego jest pokłonem w stronę rodziców przyszłej żony

c.Anna zostaje przy swoim nazwisku, ale dobiera do niego drugi człon, po ślubie nazywa się więc Anną Nowak – Kowalską (lub Kowalską – Nowak). Taka sytuacja zdarza się, gdy np. nazwisko żony jest istotne z punktu widzenia chociażby jej kontaktów zawodowych, ponieważ stanowi na rynku ugruntowaną już markę.

d.Jan również decyduje się na nazwisko dwuczłonowe i po ślubie nazywa się Janem Nowak – Kowalskim (lub Kowalskim – Nowak). I tu ważna uwaga, gdyby któreś z małżonków nosiło już nazwisko dwuczłonowe, nie może dobrać kolejnego członu, ale wybrać dwa nazwiska, które wejdą w skład nowej konfiguracji dwuczłonowego nazwiska małżeńskiego.

e.Zarówno Anna, jak i Jan pozostają przy swoich nazwiskach. Pary rzadko decydują się na tego typu rozwiązanie, ponieważ często stanowi to problem przy okazji różnych oficjalnych okazji. W naszym kraju wciąż za „jedyne słuszne” uważa się rozwiązanie, gdzie oboje małżonkowie noszą to samo nazwisko lub co najwyżej żona nosi nazwisko dwuczłonowe.

A co z dziećmi? Coraz częściej zdarza się, że osoby zawierające ślub, posiadają już potomstwo. Wówczas konieczne jest także uregulowanie kwestii prawnych, związanych z nazwiskiem dziecka. I tu znowu przychodzi nam z pomocą Kodeks rodzinno – opiekuńczy, tym razem powołamy się jednak na art. 88 tegoż dokumentu:

Art. 88. § 1. Dziecko, co do którego istnieje domniemanie, że pochodzi ono od męża matki, nosi jego nazwisko, chyba że małżonkowie oświadczyli, że dziecko nosić będzie nazwisko matki. Oświadczenia w tej sprawie składane są jednocześnie ze złożeniem oświadczeń w sprawie nazwisk przyszłych małżonków.

§ 2. Przepis powyższy stosuje się odpowiednio do nazwiska dziecka, którego rodzice zawarli małżeństwo po urodzeniu się dziecka. Jeżeli rodzice zawarli małżeństwo po ukończeniu przez dziecko trzynastego roku życia, do zmiany nazwiska dziecka potrzebne jest także wyrażenie zgody przez dziecko osobiście.

Oznacza to, że kwestię nazwiska potomstwa powinniśmy także przedyskutować wcześniej, ponieważ decyzję tę podejmiemy w tym samym czasie, kiedy podejmować będziemy decyzję o własnym nazwisku poślubnym. Przy wyborze nazwiska, czy to dla małżonków, czy też dla dziecka, nie warto kierować się jedynie tradycją, czy wolą rodziny. Pamiętajmy, że to my i nasze dzieci będziemy je później nosić i się z nim utożsamiać.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także