Przyjaciel dał mu pracę. Jaruś z "Chłopaków" pokazał, co robi
Jaruś Mergner i Gosia z "Chłopaków do wzięcia" nie są już razem. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów programu zaczął układać sobie życie na nowo. Nie tylko publikuje covery słynnych piosenek w sieci. Znalazł też nową pracę.
26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 21:57
Po dwóch latach małżeństwa Jarosław "Jaruś" Mergner rozstaje się z żoną. Jeden najbardziej popularnych bohaterów "Chłopaków do wzięcia" spędza czas ze swoim przyjacielem, który zaoferował mu nową pracę. W najnowszym nagraniu Jaruś pokazał, jak wygląda jego stanowisko.
Nowe życie po rozstaniu
Jaruś Mergner z "Chłopaków do wzięcia" szybko otrząsnął się po rozstaniu. Przeprowadził się i zmienił pracę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie realizuje się jako ogrodnik. Jego przyjaciel Tomasz zatrudnił go jako sprzedawcę roślin w swojej firmie w Małomicach.
Niedawno ulubieniec widzów opublikował nagranie, w którym postanowił pokazać swoją pracę od kulis. - To są palmy takie, że można sobie u siebie zasadzić w ogrodzie i wziąć nawet i do domu. I to są takie fajne naturalne palmy z Meksyku. A tu są takie o, krzewy fajne - wyjaśnił fanom, prezentując rośliny.
Oprócz tego Jaruś wciąż nie przestaje zaskakiwać swoich fanów nowymi, kreatywnymi nagraniami. Ostatni cover znanego utworu "Miłość w Zakopanem" stał się prawdziwym hitem internetu.
Czar miłości prysł
W programie "Chłopaki do wzięcia" Jarosław "Jaruś" Mergner poznał Gosię, z którą od razu znalazł wspólny język. Po wielu randkach para zdecydowała się pójść o krok dalej i w kwietniu 2022 roku powiedzieli sobie "tak" w urzędzie stanu cywilnego.
Miłość nie trwała jednak długo. 15 kwietnia 2024 roku jego przyjaciel opublikował film, w którym oświadczył, że "oficjalnie Jarek znowu jest wolny".
Tomasz stwierdził, że żona bohatera "Chłopaków" i jej rodzina traktowała Jarka jak bankomat.
- Powiem wam tylko tyle. Z Jarka sobie zrobili skarbonkę, tylko się liczyła kasa dla nich, a Jarek miał ciągle za wszystko płacić. Jak się zbuntował, to nawet nie mógł usiąść przy stole wielkanocnym. Oddzielnie musiał jeść - tłumaczył na TikToku "Tomek581".
Z tym twierdzeniem nie zgadza się Gosia. W 24. sezonie "Chłopaków do wzięcia" żaliła się, że mąż mało z nią rozmawia. "Jak wzięliśmy ślub to przyjechał tutaj, było fajnie. Przytulił, pocałował, kupił kolczyki, pierścionek. A teraz? Mało rozmawia... Musi się dużo nauczyć" - wyznała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!