Znalazła ciało Anastazji. Mówi, co dało jej do myślenia
- Osobiście uważam, że żadne istoty na tej planecie nie zasługują na takie traktowanie - mówi wolontariuszka, która znalazła ciało Anastazji. Do miejsca zbrodni doprowadził ją zapach rozkładających się zwłok. Nigdy nie zapomni tego, co zobaczyła na miejscu.
21.06.2023 | aktual.: 22.06.2023 12:24
Związane kajdankami i owinięte w czarne worki zwłoki 27-letniej Anastazji zostały znalezione w niedzielę popołudniu pod drzewem w okolicach Alykes, niedaleko Tigaki. Wolontariuszka straży pożarnej, która jako pierwsza odkryła ciało młodej kobiety, udzieliła wywiadu greckiej telewizji ERT.
Doprowadził ją zapach zwłok
Wolontariuszka wraz z innymi ochotnikami szukała ciała Polki. Choć mokradła zostały wcześniej sprawdzone przez zespoły poszukiwawczo-ratownicze, wcześniej nie udało się go znaleźć.
W pewnym momencie kobieta poczuła coraz silniejszy zapach rozkładających się zwłok. Towarzyszyły jej przy tym ogromne emocje. - Adrenalina sięgała zenitu. Byłam przekonana, że to jest to miejsce - podkreśliła w rozmowie z telewizją ERT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciała nie było jednak widać od razu. Sprawca zakrył je gałęziami drzewa, tworząc kamuflaż. Była to jednak bardzo amatorska konstrukcja. - Wystarczyło podnieść trochę gałęzi i znaleźć tę nieszczęsną dziewczynę - relacjonuje ochotniczka.
Nigdy nie zapomni tego widoku
Ten dzień zapamięta na długo. - To nie jest moja codzienna praca, nigdy nie miałam do czynienia z zabójstwami - przyznaje wolontariuszka. - Osobiście uważam, że żadne istoty na tej planecie nie zasługują na takie traktowanie - stwierdza na podstawie tego, co zastała na miejscu.
Teren natychmiast został ogrodzony przez policję i zbadany przez kryminologów. Obok Polki znaleziono porwaną bluzkę i jej torbę, z której zabójca zabrał pieniądze i telefon komórkowy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl