Znalazła torebkę w barze. Pokazała wszystkim, co było w środku
Kobieta zajrzała do środka, żeby namierzyć właścicielkę torebki i oddać jej zgubę. W środku nie było jednak dokumentów ani telefonu. Nieoczekiwane znalezisko pokazała na TikToku, a nagranie obejrzało już kilkanaście milionów internautów.
O wyjątkowym szczęściu w nieszczęściu może mówić pewna imprezowiczka, która tak dobrze bawiła się w barze, że zostawiła w nim swoją torebkę. Choć straciła modny dodatek, nie było w nim portfela, dokumentów czy kluczy. Skąd to wiemy? Zawartość można zobaczyć na TikToku.
Mała torebka z ogromną widownią
Torebkę znalazła początkująca influencerka, która dzięki zabawnemu nagraniu jest dziś na ustach wszystkich. Rozay opublikowała dotąd tylko kilka nagrań, które odnotowały co najwyżej kilka tysięcy wyświetleń. To z klubu obejrzało już 15 milionów ludzi, a liczba ta cały czas rośnie.
Czytaj także: Niepokojące wydarzenia w hiszpańskich klubach nocnych. "W Polsce dotychczas nie zgłaszano przestępstw"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ktoś zostawił torebkę w barze, więc myślę sobie, że zajrzę do środka. Może uda się dotrzeć do właścicielki - słyszymy w nagraniu. Tiktokerka liczyła na to, że znajdzie dowód osobisty i będzie mogła oddać zgubę. Gdy rozsunęła zamek, jej oczom ukazało się coś nieoczekiwanego.
- Nie żartuję. Zobaczcie, co było w środku - powiedziała Rozay, ujawniając zawartość małej torebki.
Niespodziewana zawartość
Wewnątrz nie było dowodu osobistego, kluczyków do samochodu czy telefonu. Całą przestrzeń wypełniały frytki w papierowej torebce. Choć to niewielka strata, komentatorzy i tak bardzo współczują imprezowiczce.
"Pewnie właśnie siedzi w taksówce i rozpacza", "Podejrzewam, że bardziej zmartwi ją brak frytek niż torebki", "Współczuję, oby w domu miała co przekąsić" - czytamy w komentarzach, których jest już kilkanaście tysięcy.
Do dyskusji włączyła się też popularna sieć fast foodów. "Wiedziałem, że gdzieś je zostawiłem" - napisano z oficjalnego profilu marki. Całkiem możliwe, że ogromna popularność nagrania pomoże odnaleźć właścicielkę. Z frytek już raczej nie skorzysta, ale odzyska modny dodatek.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!