Znaleziono ciało Jana Lityńskiego. Wstrząsające doniesienia

Jan Lityński utonął 21 lutego. Opozycjonista zmarł ratując psa. Dzisiaj akcja poszukiwawcza dobiegła końca. Ciało zostało odnalezione 200 metrów od miejsca zaginięcia.

Jan LityńskiJan Lityński
Źródło zdjęć: © East News

Jan Lityński był politykiem i publicystą, działaczem opozycji w czasach PRL, posłem na Sejm X, I, II i III kadencji. O jego śmierci powiadomił dziennikarz Eugeniusz Smolar "Z potwornym bólem. Nie żyje Janek Lityński, przyjaciel od zawsze".

Tragedia nad Narwią

Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 21 lutego, w Pułtusku. Jan Lityński wybrał się wtedy wraz z żoną i swoimi psami na spacer nad brzeg Narwii. "W Pułtusku na wysokości ul. Wyszkowskiej spacerując wałem przeciwpowodziowym wszedł do rzeki Narew, chcąc wyciągnąć z niej psa, pod którym załamał się lód" - mówi inspektor Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji. Według relacji żony, która była świadkiem zdarzenia, mężczyzna utonął.

Bohaterska postawa płetwonurków

Akcja poszukiwawcza trwała prawie tydzień, dzisiaj policja powiadomiła o znalezieniu ciała polityka. Informacje te potwierdza Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP:

"Ciało pana Lityńskiego zostało odnalezione. Wielki szacunek i podziw należy się każdej osobie zaangażowanej w poszukiwania. Grupy specjalistów, płetwonurkowie – to są bestie. Naprawdę do 3-4 w nocy będą robić aż nie odnajdą – i odnaleźli. Wielki szacunek też dla analityków i osób pomagających z PSP, przynoszących herbatę kawę ciepłe posiłki i wsparcie. Naprawdę wielki podziw".

Ciało zostało odnalezione 200 metrów od miejsca utonięcia, co potwierdza rzecznik prasowy straży Pożarnej w rozmowie z TVP:

"Ciało odnalazła w sobotę grupa specjalna płetwonurków RP. Znajdowało się 200 metrów od miejsca, w którym miał wpaść do wody. Było w trudno dostępnym miejscu na głębokości 5 metrów".

Odnalezione ciało zostało jednoznacznie zidentyfikowane, jako należące do Jana Lityńskiego. Na jego tożsamość wskazywało charakterystyczne ubranie, które miał na sobie w momencie wypadku.

Rewolucja w branży funeralnej. Nietypowy zakład pogrzebowy

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Szroeder szczerze o ślubie. "Jest coś przerażającego w obrączkowaniu"
Szroeder szczerze o ślubie. "Jest coś przerażającego w obrączkowaniu"
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥