ZOOM NA STYL: Naomi Campbell

Słynie z wybuchowego temperamentu, jest esencją kobiecości i ma perfekcyjną figurę. W latach dziewięćdziesiątych była królową wybiegów, jako pierwsza czarnoskóra modelka pojawiła się na okładce francuskiego „Vogue’a” i magazynu „TIME”, a jej postać do dziś inspiruje projektantów. Naomi Campbell właśnie skończyła 46 lat i wciąż zachwyca szalenie kobiecym stylem. Zajrzyjcie do galerii i zobaczcie, jak się zmieniała!

Naomi Campbell już od 30 lat spogląda na nas z okładek prestiżowych magazynów i jest największą ozdobą pokazów kolekcji takich projektantów jak John Galliano czy Karl Lagerfeld. Swój jubileusz postanowiła uczcić i zrobiła to w imponującym stylu. Z tej okazji powstał ogromny album z okładką w kształcie jej piersi. Rarytas kusi i prowokuje już samym opakowaniem, a jego cena ma zawrotną cenę bagatela 1750 dolarów. W środku znajdziemy nie tylko nagie zdjęcia modelki, ale też jej autobiografię obfitującą w pikantne smaczki.

Gwiazda modelingu zachwyca nie tylko na wybiegu, ale też na czerwonym dywanie. Ma perfekcyjną smukłą sylwetkę, długie nogi do nieba i seksowne krągłości. Z taką figurą może sobie pozwolić na naprawdę wiele.

Modelka stawia na szalenie kobiece kreacje, które podkreślają atuty jej sylwetki. Głębokie dekolty, seksowne wycięcia i odważne suknie to zdecydowanie jej specjalność.

Dziś zazwyczaj oglądamy ją w czerni, ale na początku kariery nie stroniła od eksperymentów z kolorami i dodatkami. Gwiazda nigdy też nie bała się kontrowersji. Od lat niesmak wzbudza jej słabość do naturalnych futer.

Zwierzęce wzory były jednym z jej ulubionych motywów. Gwiazda potrafiła ubrać się w lamparcie cętki od stóp do głów. Nawet ona nie wyglądała w tej tandetnej stylizacji dobrze.

Kicz szybko zastąpiły eleganckie kreacje od najbardziej luksusowych marek, które obowiązkowo i ze smakiem odsłaniały jej wyrzeźbione ciało. Trzeba przyznać, że gwiazda do perfekcji opanowała tę sztukę.

W jej przypadku śmiało można powiedzieć, że czas się zatrzymał. Gwiazda w ogóle się nie zestarzała i wygląda nawet lepiej niż na początku kariery. To zasługa częstych wizyt u chirurga plastycznego, który systematycznie poprawia jej urodę.

Będąc w ciąży nie miała zamiaru rezygnować z seksownych kreacji. W jednej z nich trudno jej było zapanować nad swoją kobiecością, a imponujący dekolt skutecznie przyciągał spojrzenie.

Jak wam się podoba jej styl?