Blisko ludziZostawiła torebkę na słońcu. Nie do wiary, co się z nią stało

Zostawiła torebkę na słońcu. Nie do wiary, co się z nią stało

Użytkowniczka TikToka zamieściła nagranie, które pokazuje, jakiej jakości produkty otrzymujemy, kiedy decydujemy się na zakupy w sieciówce. To, co stało się z torebką, która nagrzała się na słońcu, jest co najmniej niepokojące.

TikTokerka pokazała torebkę, która spłonęła na słońcu
TikTokerka pokazała torebkę, która spłonęła na słońcu
Źródło zdjęć: © Instagram, TikTok | Eva Bacchoo

28.06.2022 | aktual.: 28.06.2022 19:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Eva Bacchoo spędzała urlop na Krecie. Tiktokerka nie przypuszczała, że podczas wakacji jej torebkę spotka coś takiego. Podzieliła się swoją historią w sieci, przestrzegając inne kobiety. W sprawie torebki złożyła już skargę - firma Primark odpowiedziała i obiecała, że przyjrzy się całemu zdarzeniu.

"To była moja ulubiona torebka"

Przerażona kobieta powiedziała na nagraniu, że jej torebka z popularnej sieciówki Primark, zostawiona na słońcu dosłownie stanęła w płomieniach.

"Nagle poczułam zapach spalenizny. Pomyślcie sobie tylko, jak musi być gorąco na Krecie, skoro moja torebka zaczęła się palić" - wyznaje Eva, pokazując, co zostało z jej ulubionego elementu garderoby.

TikTokerka pokazała, co zostało z jej torebki
TikTokerka pokazała, co zostało z jej torebki © TikTok | Eva Bacchoo

Tiktokerka zastanawiała się, z jakiego powodu płócienna torba zajęła się ogniem - czy to wina rozgrzanego metalowego zatrzasku? Relacja influencerki spowodowała lawinę komentarzy. Okazuje się, że ten sam model torebki zakupiło wiele kobiet, które teraz martwią się, co może stać się z ich egzemplarzami.

"Kupiłam tę torebkę na sierpniowy wyjazd na Kretę. To chyba znak";

"Pracuję przy projektowaniu i produkcji torebek. Szczerze mówiąc, musisz skontaktować się z marką, to nie powinno się zdarzyć. Metalowe elementy nie powinny się tak nagrzewać" - czytamy pod nagraniem.

Popularna sieciówka odpowiedziała. "Zbadamy sprawę"

Nagranie Evy Bacchoo szybko stało się viralem i tym samym zwróciło uwagę firmy, która sprzedaje felerny model torebki. Primark zdecydował się na oświadczenie, odnosząc się do całego zajścia.

"Każdy produkt jest testowany, chcemy w ten sposób zapewnić, że spełniamy wszystkie standardy bezpieczeństwa i jakości. Zaskoczyła nas ta skarga i nie mieliśmy żadnych zgłoszonych problemów, ale jeśli klient zwróci nam torbę, to z przyjemnością zbadamy tę sprawę, aby zrozumieć, co mogło się stać" - stwierdził rzecznik brytyjskiej marki.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (33)