Od kilku lat naukowcy powtarzają, że powoli zacierają się granice tego, co męskie i kobiece. "Płeć jest labilna, nauki o gender trzeba zrewidować, prawdziwy mężczyzna może płakać, a kobieta walczyć jak lew", tłumaczą badacze. Jednak mimo wielu zmian wciąż można odnieść wrażenie, że życie facetów jest łatwiejsze, przyjemniejsze i weselsze.
Od kilku lat naukowcy powtarzają, że powoli zacierają się granice tego, co męskie i kobiece. „Płeć jest labilna, nauki o gender trzeba zrewidować, prawdziwy mężczyzna może płakać, a kobieta walczyć jak lew”, tłumaczą badacze. Jednak mimo wielu zmian wciąż można odnieść wrażenie, że życie facetów jest łatwiejsze, przyjemniejsze i weselsze.
Dlaczego tak się dzieje? Wielu jest zdania, że to zasługa testosteronu, który popycha panów do działania. Gail Evans w książce „Graj jak mężczyzna, wygrywaj jak kobieta” daje paniom rady, w jaki sposób zaadaptować męski styl postępowania i odnieść sukces w biznesie. Portal galtime.com podpowiada natomiast, jak możemy dodać do naszego życia nieco testosteronu, nie tracąc przy tym ani subtelności, ani kobiecości.
Tekst: na podst. Galtime.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr), kobieta.wp.pl
Hobby
Agata Passent w jednym ze swoich felietonów ubolewa nad tym, że współczesne kobiety z trudem znajdują czas na swoje hobby. Zwykle to dom, dzieci, praca lub mężczyzna są ważniejsze od wędkowania, zbierania znaczków, wyszywania na tamborku czy czegokolwiek, co sprawia nam przyjemność. - Jak często widzicie kobietę klejącą model liniowca albo rzucającą wszystko, by rozegrać kolejny etap Warcrafta? - pytają specjaliści galtime.com. Ponoć mężczyzna zawsze znajdzie czas na swoje hobby, a kobieta z trudem wciśnie w swój grafik dnia coś, co jej sprawia przyjemność. Tymczasem zdrowy egoizm, któremu zwykle hołdują panowie, jest niezwykle użyteczny. Psychologowie postulują, aby dla własnego komfortu psychicznego raz na jakiś czas powiedzieć do partnera: „zrób obiad i zakupy, bo ja mam dziś partię golfa, turniej w bierki, maraton filmowy…”
Ćwiczenia
Od kilku sezonów hitem na Zachodzie są tzw. boot-campy, czyli obozy kondycyjne. Takie zgrupowania prowadzą zwykle byli wojskowi i panuje na nich dryl, do którego nie przywykłaś na swoich zajęciach pilates. Intensywność powtórzeń, zabójcze interwały i zajęcia siłowe różnią się od jogi i stretchingu. Dlaczego panowie decydują się na taki wysiłek? Bo wiedzą, że tylko ciężka praca przyniesie efekty. Warto wziąć sobie tę zasadę do serca. Jeżeli chcesz stracić kilka zbędnych kilogramów i wyrzeźbić brzuszek, lepiej przez pół godziny biegać niż przez tydzień ćwiczyć oddech.
Jedzenie
Po męskich ćwiczeniach czas na jedzenie dla prawdziwych mężczyzn. Pewnie nie zliczysz, ile razy podczas randki twój partner zamawiał soczysty stek z wypieczonymi ziemniaczkami, a do tego majonezową sałatkę i zimne piwo. Ty skubałaś dietetyczną sałatkę, zapijając ją wodą mineralną i marząc o hamburgerze. Potem w domu, w ataku głodu, szturmowałaś lodówkę, zjadając niezdrowe reszki i tłumiąc poczucie winy. - Mężczyźni odżywiają się lepiej niż kobiety – uważają specjaliści magazynu Shape, twierdząc, iż kobiety powinny nauczyć się od panów jedzenia bez poczucia winy, spożywania „prawdziwych posiłków” a nie niskokalorycznych zamienników, a od czasu do czasu wypić piwo bez kołaczącej się z tyłu głowy myśli o pustych kaloriach.
Seks, czyli płeć
Jeszcze kilka lat temu zastanawiano się, czy kobieta może przejąć kontrolę, inicjować zbliżenie i co najważniejsze – dbać przede wszystkim o własne zadowolenie i własną przyjemność. „Nie ma nic zdrowszego niż podążanie za własnymi potrzebami”, uważa profesor Hilda Hutcherson, seksuolog i ginekolog Uniwersytetu Columbia. Hutcherson cieszy się, że do lamusa odchodzą stereotypy głoszące, iż kobieta dbająca o własną radość z seksu jest rozwiązła i myśli tylko o jednym. Jak facet. - Nie ma nic wspanialszego niż kobieta świadoma swej seksualności i potrzeb, dla której intymność jest radością - dodaje seksuolog.
Dobry egoizm
Co robi kobieta, stając przed lustrem? Widzi swoje niedoskonałości, zauważa zmarszczki, martwi się nadwagą i generalnie nie jest zadowolona z własnego wyglądu. Co robi mężczyzna? Puszcza do siebie oko i cieszy się na swój widok. - Nie bez kozery mówi się o męskim ego i o męskim rozbuchanym poczuciu własnej wartości - tłumaczy psycholog Amy Flowers, dodając, iż przeciętny facet lubi siebie, a kobieta zwykle za sobą nie przepada. Niestety, lata walki z kompleksami szybko dają o sobie znać. Starając się żyć jak mężczyzna, ciężko jest przyznać przed samą sobą: „Ale ze mnie laska”, ale mimo wszystko warto próbować. W końcu mówi się, że pewność siebie to najlepszy afrodyzjak!
Tekst: na podst. Galtime.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr), kobieta.wp.pl
