Jej życie osobiste nie było usłane różami. Zaczynała dzień od działki kokainy
Kirstie Alley zmarła w wieku 71 lat, 5 grudnia 2022 roku. Gwiazda przegrała walkę z nowotworem. Przez lata zagrała w wielu niezapomnianych produkcjach, dzięki którym zdobyła rozpoznawalność na całym świecie. W życiu prywatnym Alley stoczyła wiele walk.
05.12.2024 | aktual.: 05.12.2024 17:11
Kirstie Alley rozpoczęła karierę aktorską w wieku 31 lat. Wcześniej pracowała jako architektka wnętrz w Los Angeles. Wystąpiła w wielu znanych i lubianych produkcjach. Największy rozgłos przyniosła jej rola w serialu "Północ-Południe".
Kiedy zdobywała kolejne szczeble kariery, w jej życiu osobistym nie brakowało dramatów. Alley zmierzyła się z depresją, uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Bardzo przeżyła śmierć swojej mamy. Nigdy nie bała się mówić głośno o tym, z czym się mierzy.
Osobiste dramaty
Kirstie Alley pierwszy raz wyszła za mąż, mając zaledwie 19 lat. Kolejny poważny związek z innym mężczyzną zakończyła, wpadając w groźny nawyk.
- Nie brałam narkotyków do 25. roku życia. Rozwiodłam się z mężem i zaczęłam się spotykać z facetem, w którym szaleńczo się zakochałam. On już wyszedł z nałogu, ale miał wielu ćpających kolegów - mówiła aktorka w programie Howarda Sterna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przyznała Alley w wywiadach, w pewnym momencie było jej niezwykle trudno zacząć dzień bez brania kokainy. W tamtym czasie bardzo dużo imprezowała, nie zważając na konsekwencje swoich działań.
W międzyczasie pojawiły się kolejne problemy - tym razem z nadwagą. W 2011 roku aktorka wzięła udział w amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami". Program pomógł jej w wypracowaniu dawnej sylwetki, ale w pewnym momencie gwiazda zaczęła ważyć za mało - zaledwie 45 kg. Niezdrowa relacja z jedzeniem, późniejszy efekt jo-jo, a także depresja miały być następstwem zawirowań w życiu miłosnym Kristie Alley.
Aktorka była zaręczona z Jamesem Wilderem. Jednak w 1983 roku wyszła za mąż za innego aktora, Parkera Stevensona, z którym adoptowała dwoje dzieci. Ostatecznie małżeństwo nie przetrwało - partnerzy wzięli rozwód po 14 wspólnych latach.
Trauma
W 1981 roku w wypadku samochodowym zginęła Lilliane Maxine, mama Kristine Alley. Do tragedii doprowadziła pijana kobieta. Aktorka bardzo przeżyła tę tragedię, nie mogła się wręcz pogodzić ze stratą bliskiej osoby. Przez całe życie gwiazda czynnie udzielała się w akcjach społecznych, których celem było piętnowanie osób decydujących się na prowadzenie pojazdów po wypiciu alkoholu.
W 2019 roku sprawczyni wypadku, w którym zginęła mama Alley, chciała spotkać się z aktorką i ją osobiście przeprosić za to, co się stało. Kristine nie przystała jednak na tę propozycję.
O Kristine Alley zrobiło się też głośno w kontekście operacji plastycznych. Media rozpisywały się bowiem, że od momentu, gdy zdecydowała się na pierwszy zabieg, nie mogła się opanować przed kolejnymi.
Po raz ostatni publicznie pojawiła trzy miesiące przed śmiercią. Zamieściła wówczas na swoich kanałach społecznościowych wideo, w której poinformowała fanów, że dołączyła do celebryckiej platformy wideo Cameo.
"Wielu z was prosiło o te pozdrowienia, a ja zawsze robię to, o co mnie prosicie" – powiedziała Alley swoim obserwatorom. "Jeśli chcecie czegoś zabawnego lub szczerego... 'Cześć, kocham cię', 'Wesołych świąt' albo 'Chcę rozwodu'... Cokolwiek potrzebujecie, zrobię to".
Alley zmarła w wieku 71 lat po koszmarnej walce z rakiem jelita grubego. Jej mąż napisał w oświadczeniu, że "walczyła o życie z wielką siłą".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl