Zrobiła zdjęcie w windzie. Jej stylizacja to mistrzostwo
W drodze na plan zdjęciowy Michalina Sosna podzieliła się z fanami kadrami, na których prezentuje nieszablonowe połączenie. W mistrzowskiej stylizacji wyeksponowała nogi. Ale też udowodniła, że elementy stylu retro świetnie komponują się ze sportowym.
Michalina Sosna to wschodząca gwiazda polskiego show-biznesu, o której robi się coraz głośniej. Sławę zyskała rolą Kamy w serialu "M jak Miłość", która partneruje Mikołajowi Roznerskiemu. Aktorka wyróżnia się także ponadprzeciętnym wyczuciem stylu. Nie boi się oryginalnych trendów, eklektycznych połączeń i kolorów, które rzucają się w oczy.
Ale tym razem postawiła na stylizację z elementami, o których dawniej mówiono "gryzą się jak pies z kotem". Ale moda bywa przewrotna, a to co wczoraj uchodziło za obciach, jutro może być hitem. Tak jak zestawienie sportowych sneakersów i apaszki zakorzenionej w paryskim szyku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Wyglądała obłędnie. Tak ubrana przyszła na premierę
Skarpetki na pierwszy plan
Zacznijmy odwrotnie, bo od butów, które przykuły całą uwagę. A właściwie od skarpet, które u Michaliny Sosny sięgały prawie połowy łydki. Już dawno minęły czasy, w których chowałyśmy bose stopy w sneakersach lub w imię "hipsteriady" odsłaniałyśmy kostki w krótkich skarpetkach nawet przy minusowej temperaturze.
Obecnie skarpety śmiało wystają zza butów i wychodzą na pierwszy plan. Nie są już symbolem kiczu, a znajomości obecnej mody.
Retrospekcje
Michalina Sosna na przekór zestawiła sportowy dół z elegancką górą. Kraciasta i dwurzędowa marynarka to model, który chwyci za serca miłośniczki stylu retro. Drobna krateczka ograna bazowymi odcieniami brązu, beżu i bieli to inwestycja na długie lata. Aktorka dopełniła stylizację apaszką w różowym kolorze, która odstawała od reszty, a tym samym wpisywała się w modny nurt łączenia kolorów z zupełnie innej bajki.
Dwupak
Co ciekawie, także cały babski kram, który Sosna upchała w dwóch torebkach, niedawno mogłyśmy zaobserwować na wybiegach. Moda nie ignoruje dodatków. Przeciwnie! Torebki traktuje jak "wisienkę na torcie". A w tym sezonie nawet dwie, które zgodnie z zamysłem projektantów zestawiamy na zasadzie "mała z dużą" i "elegancka z nonszalancką".
Mówiąc w wielkim skrócie - w nowym i wyjątkowo praktycznym trendzie chodzi o to, aby wyglądać tak, jakbyśmy nie mogły zdecydować się, czy z małą torebką pójść do teatru, czy może z wielką do warzywniaka. Wygląda na to, że Michalina Sosna wie, co w modzie piszczy.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl