Zwolnili ją za brak stanika? Pokazała odpowiedź od firmy

Justyna, używająca w sieci nazwy @bekalarska, opowiedziała w nagraniu, że została zwolniona z pracy w hali produkcyjnej za brak biustonosza. Do jej wypowiedzi odniósł się pracodawca. Tiktokerka odpowiedziała.

Zwolnili ją za brak stanika? Pokazała odpowiedź od firmyZwolnili ją, bo nie miała biustonosza
Źródło zdjęć: © TikTok | bekalarska
643

Tiktokerka na swoim nagraniu opowiedziała o tym, jak zatrudniła się w firmie, gdzie zajmowała się pracą przy produkcji zapachów do samochodów. Jej zadanie nie było skomplikowane, jednak w pewnym momencie młoda kobieta zwolniona - jak stwierdziła na wideo, przyczyną miał być brak biustonosza. 

Była pracowniczka firmy przyznała, że przy produkcji pracowała od dwóch miesięcy, a stanika nie nosi od ponad trzech lat. Do pracy przychodziła w oversizowych koszulkach i dresach, jednak mimo to dostała oficjalny komunikat przy wszystkich pracowniczkach, że jest "nakaz noszenia bielizny". Justyna przyznała, że miejsce pracy nie narzucało jej dress code’u, dlatego informacja o noszeniu bielizny była szokiem. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekrutacja przed lotem w kosmos. Sześć etapów w półtora roku

Firma odpowiedziała na zarzuty tiktokerki

W nagraniu dziewczyna opowiedziała, że w trakcie przerwy dostała telefon od agencji, z informacją, że zostaje zwolniona.

- Jeszcze zrozumiałabym, gdybym dostała komunikat, że jestem źle ubrana. Jestem w dresie i koszulce. Na recepcję bym się tak nie ubrała, ubrałam się tak na halę produkcyjną - dodała tiktokerka.

Firma odpowiedziała na jej filmik

W środę 24 lipca firma Aroma Car w swoich mediach społecznościowych opublikowała oświadczenie, w którym odpowiedziała na materiał byłej pracownicy. W komunikacie zaznaczono, że decyzja o zwolnieniu została podjęta ze względu na przepisy prawa pracy i nie miała związku z brakiem bielizny. Dodano także, że organizacja dba o ochronę wszystkich pracowników przed wszelką dyskryminacją i bardzo poważnie traktują osoby pracujące w danym zespole.

Taka odpowiedź nie usatysfakcjonowała tiktokerki, która nagrała kolejny filmik. W filmie dziewczyna poruszyła kwestię kodeksu pracy i dbaniu o brak dyskryminacji.

- Pracownikom z Ukrainy nie dajecie umowy o pracę, bo uważacie, że jest "zaklepana" dla pracowniczek z Polski. Jest tam bardzo dużo osób z Ukrainy, które pracują tam 8-9 lat i zarząd twierdzi, że nie może dać im umowy o pracę, bo nie. Bo są z Ukrainy - zaczęła swoje wideo.

Dalej tiktokerka poruszyła fakt, że firma zatrudnia osoby głównie na umowę zlecenie i zastrasza inne pracowniczki, że nie mogą wziąć wolnego, bo inaczej zostaną zwolnione. Powiedziała też o "walce z dyskryminacją", podając jako przykład potrącenie 50 zł wszystkim pracownikom, ponieważ trójka pracownic wyszła wcześniej z pracy, ze względu na źle ustawiony czas godziny na zegarach znajdujących się na hali.

- To tylko kilka rzeczy, które powiedziałam. Jest dużo więcej powodów dyskryminacji, w tej firmie. Mam nadzieję, że odniesiecie się do tego w zupełnie inny sposób. A skoro nie zwolniliście mnie i Ani za brak stanika to za co? I kiedy dostaniemy odpowiedź, za co zostałyśmy zwolnione, skoro twierdzicie, że nie był to brak stanika? - powiedziała na koniec Justyna.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP © Materiały własne
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Pojadą do sanatorium bez kolejki. Oto warunki
Pojadą do sanatorium bez kolejki. Oto warunki
Biodrówki wracają do łask? Pisarek już w nich paraduje
Biodrówki wracają do łask? Pisarek już w nich paraduje
Zrób to przed snem. Szybko cię odetnie
Zrób to przed snem. Szybko cię odetnie
Usiadła na kanapie w obłędnej stylizacji. Te buty to prawdziwy hit sezonu
Usiadła na kanapie w obłędnej stylizacji. Te buty to prawdziwy hit sezonu
Nie tytułuj tak przelewów. Adwokatka ostrzega przed konsekwencjami
Nie tytułuj tak przelewów. Adwokatka ostrzega przed konsekwencjami
"Policzek dla kelnera". To największy błąd przy dawaniu napiwku
"Policzek dla kelnera". To największy błąd przy dawaniu napiwku
Wykupił wszystkie miejsca w teatrze. Powód ją zadziwił
Wykupił wszystkie miejsca w teatrze. Powód ją zadziwił
Metoda 12-3-30 jest hitem. Ludzie chudną bez katorżniczych ćwiczeń
Metoda 12-3-30 jest hitem. Ludzie chudną bez katorżniczych ćwiczeń
Mówi, kogo bała się w "Idolu". Wymieniła jedno nazwisko
Mówi, kogo bała się w "Idolu". Wymieniła jedno nazwisko
Rzucała się w oczy na ściance. Honorata Skarbek przyszła w srebrnej sukni
Rzucała się w oczy na ściance. Honorata Skarbek przyszła w srebrnej sukni
Policjantka dostała wiadomość. Ostrzega przed nowym oszustwem
Policjantka dostała wiadomość. Ostrzega przed nowym oszustwem
Jabłczyńska przyszła w mini z wycięciami. Tak wyglądała na gali
Jabłczyńska przyszła w mini z wycięciami. Tak wyglądała na gali