Zwróciła się do Tuska po rosyjsku. Zdjęcie oburzyło internautów
21.12.2023 15:06, aktual.: 21.12.2023 19:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najnowszy wpis Dominiki Chorosińskiej na portalu X wywołał wiele emocji. Była ministra kultury i dziedzictwa narodowego zareagowała na zmiany w Telewizji Polskiej, zwracając się do premiera Donalda Tuska. Fragment postu napisała w języku rosyjskim.
Niegdyś aktorka znana z serialu "M jak miłość", dziś była ministra kultury i dziedzictwa narodowego, która swoją funkcję sprawowała zaledwie dwa tygodnie postanowiła skomentować zachodzące zmiany w Telewizji Polskiej.
Dominika Chorosińska zareagowała na zmiany w TVP
Chorosińska w swoim wpisie na portalu X (dawnym Twitterze) nie tylko zwróciła się w języku rosyjskim do premiera Donalda Tuska, ale porównała go również do Władimira Putina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Donek, Ты заслужил похвалу! (Zasługujesz na pochwałę! - przyp. red.). Odcięcie społeczeństwa od informacji to dobry krok w budowaniu uśmiechniętej Polski. Посмотреть, какая радостная Россия у меня (Spójrzcie, jaka radosna jest moja Rosja - przyp. red.) - napisała posłanka.
Post Chorosińskiej nie spodobał się użytkownikom X. Pojawiło się wiele głosów apelujących o zgłaszanie wpisu służbom. W jednym z komentarzy czytamy:
"Zachowuję tego tweeta i zgłaszam odpowiednim służbom. Czas debilnego szczucia przez pisowskich tępaków się skończył. Oczekuj informacji, co dalej w tej sprawie. Tylko żeby się później mąż nie skarżył, że dzieci czytają" - napisała Monika Zakrzewska.
Dominika Chorosińska o wydanych milionach
Kontrowersje wokół Chorosińskiej nie cichną. Ostatnio szerokim echem odbiła się wypowiedź posłanki Joanny Scheuring-Wielgus, w której zarzucała byłej ministrze wydanie 500 mln zł. Chorosińska postanowiła odnieść się zarówno do samych decyzji, jak i kwoty 500 mln zł, jaką wydała.
- Wszystkie moje decyzje były w pełni uzasadnione. Nie przyjęłam stanowiska na dwa tygodnie, by być malowanym ministrem, tylko by podejmować realne decyzje wynikające z tego urzędu - powiedziała w rozmowie z Faktem.
- Nie rozumiem skąd kwota 500 mln zł, o której mówi pani Joanna Scheuring-Wielgus, skoro na jedną decyzję, dotyczącą np. budowy siedziby Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu, rodzinnym mieście pani Joanny Scheuring-Wielgus, przeznaczamy 400 mln zł i to również finalnie ja podpisałam zmianę uchwały w sprawie wieloletniego programu - oznajmiła.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.