Blisko ludzi"Życzę ci, żebyś zdechła". Adwokat o najtrudniejszej sprawie w życiu
"Życzę ci, żebyś zdechła". Adwokat o najtrudniejszej sprawie w życiu
- Gdy moja klientka powiedziała, że odchodzi, mąż szantażował, że się zabije. Wieszał sznur w garażu, stawał na barierce balkonu, a w końcu odkręcił gaz, gdy w domu były dzieci. Ona bardzo bała się odejść – mówi adwokat Joanna Piątkowska prowadząca własną kancelarię prawną. Inna klientka, której mąż był funkcjonariuszem policji, słyszała: "Życzę ci, żebyś zdechła. Ty i bachory". W rozmowie z Marianną Fijewską ekspertka opowiada o najtrudniejszych sprawach w swojej karierze zawodowej.