Zżera tuję aż do obumarcia. Tak pozbędziesz się go w mig
Żywotniki, czyli popularne tuje to silne i odporne rośliny. Zniosą wiele, włącznie z gwałtownymi i skrajnymi zmianami temperatury. Jeśli jednak zauważysz, że nagle stają się brązowe, to znak, że w twoim ogrodzie grasują szkodniki.
03.04.2023 | aktual.: 22.03.2024 14:42
Tuje to rośliny całoroczne. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji są w stanie przetrwać zarówno mroźną zimę, jak i upalne lato. Bez względu na pogodę, cieszą oko swoim pięknym, zielonym kolorem. Jeśli zauważysz, że w niektórych miejscach tuja staje się brązowa, to znak, że w ogrodzie znajduje się szkodnik, który ją niszczy. Wówczas trzeba działać jak najszybciej. Tuja może bowiem całkowicie obumrzeć.
Czytaj także: Wylej pod tuje. Będą gęste jak nigdy wcześniej
Tuja brązowieje? To najprawdopodobniej sprawka tych dwóch szkodników
Żywotnik to bardzo wytrzymała i odporna na choroby roślina. Jednak kiedy tuja zaczyna brązowieć, to znak, że najprawdopodobniej zaatakowała ją choroba albo szkodnik. Jeżeli zauważysz w swoim ogrodzie niewielkie, nieregularne kopczyki, to znak, że w ziemi grasuje karczownik, gryzoń z rodziny chomikowatych.
Budując tunele, uszkadza on system korzeniowy tui, przez co nie może ona pobrać składników odżywczych z ziemi, a w konsekwencji, zaczyna więdnąć. Karczownika stosunkowo łatwo zauważyć, a jego wypędzenie z ogrodu nie należy do najtrudniejszych. Nie znosi on zapachu lawendy, czarnego bzu, a także mięty, dlatego też, jeśli podejrzewasz, że grasuje, opryskaj kopczyki roztworem z wody i miętowego bądź lawendowego olejku eterycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli jednak w ogrodzie nie pojawiają się kopce, a mimo to tuja nadal więdnie, prawdopodobnie zaatakował ją misecznik tujowiec. Jest to niewielki szkodnik, który kształtem przypomina niewielką, brązową lub czerwoną kulkę.
Zwykle znajduje się on na wierzchniej części pędów. Żeruje on na tujach, sprawiając, że pędy i igły zmieniają kolor na żółty. Ich inwazja może doprowadzić do całkowitego obumarcia rośliny. Niestety, nie da się ich usunąć naturalnymi metodami — niezbędny jest oprysk chemiczny. Najlepiej jest przeprowadzić go w lipcu, kiedy to larwy misecznika zaczynają się wylęgać.
Kolejnym szkodnikiem, który osłabia tuję, jest miodownica cyprysikowa. Jest to gatunek mszycy, który wysysa z tui cenne składniki, sprawiając, że igły przybierają żółty kolor i powoli odpadają od gałęzi. Miodownicę można stosunkowo łatwo zwalczyć — wystarczy przygotować oprysk z mydła potasowego rozpuszczonego w wodzie z dodatkiem czosnku.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl