20‑latki uprawiają "bed rotting". Konsekwencje przerażają
Gen Z to pierwsze pokolenie z dostępem do sieci od pierwszych lat życia. Dlatego do szczęścia nie potrzebuje wiele, a już najmniej wychodzenia z domu. Psycholodzy ostrzegają, że możemy mieć do czynienia z najbardziej społecznie wyizolowanym pokoleniem w dziejach. Dowodem niech będzie nowy trend prosto z Tik Toka.
06.03.2024 | aktual.: 06.03.2024 11:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Młodzi ludzie nie potrzebują towarzystwa "na żywo". Satysfakcjonuje ich egzystencja online, która dzięki mediom społecznościowym, dostępnej od ręki muzyce, serialom i podcastom, dostarcza wystarczająco dużo rozrywek. Przeglądając internet, spokojnie można spędzić cały dzień w łóżku – i często tak właśnie się dzieje. Nowy, bardzo niepokojący trend podbija Tik Toka. "Bed rotting" niepokoi rodziców i psychologów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postępuje izolacja społeczna. Zetki nie lubią kontaktów twarzą w twarz
Starsze pokolenia tego nie rozumieją. Ich wspomnienia z młodości skupiają się raczej na próbach wyrwania się z domu, żeby spotkać się ze znajomymi albo ruszyć w trasę autostopem po Polsce. Kolorowe opowieści z dawnych lat nie mają jednak przełożenia na współczesne czasy. Pokolenie Z nie musi sobie szukać rozrywek, ma je pod ręką – w telefonie czy laptopie. Nie potrzebuje tradycyjnych kontaktów z rówieśnikami, więc nie ma szansy wykształcić kompetencji społecznych niezbędnych do funkcjonowania w grupie. A co najważniejsze – Zetki nawet nie chcą próbować.
Czym jest "Bed rotting"? Nowy trend może przerażać
"Bed rotting" oznacza dosłownie "gnicie w łóżku" i właśnie na tym polega. Przedstawiciele młodszego pokolenia wolą całymi dniami wylegiwać się w łóżku, oglądając seriale, zamiast wyjść z domu czy zrobić coś konstruktywnego. Całe ich życie koncentruje się w tym jednym miejscu. W łóżku mają laptop, na którym leci ulubiony serial, w ręku telefon, za pomocą którego komunikują się ze znajomymi lub przeglądają Tik Toka, a wokół rozłożone przekąski. Nie potrzebują niczego więcej do szczęścia. Nie uprawiają sportu, nie uczestniczą w dodatkowych zajęciach, czasami czytają, zamiast oglądać. Ale to wszystko.
Konsekwencje "bed rottingu" są straszne. Nic się nie chce
Takie zachowanie nie pozostaje bez bardzo konkretnych konsekwencji – przede wszystkim dla zdrowia psychicznego. Kompetencje społeczne zaczynają zanikać, gdy nie są trenowane i rozwijane, dlatego wkrótce Zetki mogą doświadczać poważnych problemów z odnalezieniem się w społeczeństwie. J
uż teraz możemy zauważyć, że młodzi ludzie ze sobą nie rozmawiają, bo nawet gdy się spotkają, skupiają się na swoich smartfonach. Izolacja prowadzi do nieuchronnego oderwania i wygaśnięcia relacji. Ich ponowne odbudowanie nie jest wcale łatwe, a może okazać się wręcz niemożliwe.
Izolacja w domu i łóżku to prosta droga do ogólnego zniechęcenia i pogorszenia nastroju. Jeśli nic się nie robi, nie widać żadnych efektów działań, a to prędzej czy później prowadzi do utraty wiary we własne siły i – ostatecznie – głębokiej depresji. Pojawia się uczucie bezradności i stany lękowe. Człowiek to stworzenie społeczne i w samotności gaśnie, nawet jeśli wydaje mu się, że ją lubi.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!