60-letnia Demi Moore pokazała się na ściance. Niesamowite, jak wygląda

Świat zakochał się w niej, kiedy u boku Patricka Swayze zagrała postać Molly w kultowym filmie "Uwierz w ducha". W latach 90. każdy wiedział, kim jest Demi Moore. Brunetka o smukłej twarzy i subtelnych rysach, była jedną z najbardziej obiecujących aktorek. Kochali się w niej wszyscy mężczyźni, a kobiety naśladowały jej styl.

Gwiazda z przytupem weszła do świata show-biznesu. Jej taniec w filmie "Striptiz" zapisał się w historii kina i pamięci przedstawicieli pokolenia X.

Postacią zrozpaczonej po utracie ukochanego Molly, wzruszała do łez. To właśnie rolą w filmie "Uwierz w ducha" zyskała status gwiazdy światowego formatu.

Wcieliła się także w postać żołnierki, a tym samym obaliła wizerunek stereotypowej "seksbomby" i pokazała się od strony silnej, walecznej i niezależnej kobiety.

W jej życiu prywatnym także nie brakowało "sensacji" i mrocznych epizodów. Wyznała, że jako nastolatka była ofiarą gwałtu. Opowiadała także o próbach samobójczych matki oraz o tym jak ratowała ją, wyjmując tabletki z ust.

Przez długie lata media przypisywały jej łatkę "skandalistki" i rozpisywały się o jej związku z młodszym o 15 lat Ashtonem Kutcherem. Gwiazda wydała autobiografię, gdzie poruszyła temat utraty ich wspólnego dziecka. Liczne zdrady partnera odbiły się na jej zdrowiu psychicznym.

Aktorka zdecydowała się także na wspólny wywiad z córkami, które mówiły o alkoholowym i narkotykowym uzależnieniu gwiazdy. - Traktowałyśmy ją jak dziecko - wspominały córki gwiazdy.

O Demi Moore ponownie zrobiło się głośno w 2021 roku, kiedy podczas paryskiego Tygodnia Mody - przeszła po wybiegu domu mody Fendi. Aktorka była nie do poznania. W niczym nie przypominała naturalnej Demi Moore o smukłych rysach twarzy. Wszyscy byli jednogłośni - gwiazda lat 90. "majstrowała u plastyka".

Czytaj także: Emily Ratajkowski przebrała się za Demi Moore. Genialny pomysł ciężarnej modelki

Jej pojawienie się na gali rozdania nagród Fashion Trust 2023 było miłym zaskoczeniem. Gwiazda powróciła do formy. 60-letnia Demi Moore pozowała na ściance z córką, Scout LaRue Willis. Aktorka wyglądała jak jej starsza siostra, nie matka.

W zielonej sukience o długości midi oraz w czarnym futrze, które wydawało się ważyć niemało, zwróciła uwagę obserwatorów. - Mam nadzieję, że to sztuczne futro – pisali pod postem gwiazdy.

Demi Moore wyglądała fenomenalnie, jakby zatrzymała wskazówki zegara i cieszyła się najlepszym okresem swojego życia. W długich, prostych i ciemnych włosach prezentowała się jak za starych, dobrych czasów.

"Jej twarz to perfekcja", "Jak można wyglądać tak dobrze?", "Spektakularna", "Może kolejna część Aniołków Charliego?" - fani nie kryli zachwytu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl