7 sposobów na płaski brzuch bez wysiłku
Któż nie chce mieć płaskiego brzucha? Jeśli jednak nie jesteś wielbicielką diet i nie masz czasu ani ochoty, by każdego dnia chodzić na siłownię, spróbuj innych sposobów.
Któż nie chce mieć płaskiego brzucha? Jeśli jednak nie jesteś wielbicielką diet i nie masz czasu ani ochoty, by każdego dnia chodzić na siłownię, spróbuj innych sposobów.
Zacznijmy od wskazanych owoców. Arginina, aminokwas zawarty m.in. w arbuzach, przyspiesza utratę masy ciała. Do takich wniosków doszli naukowcy, którzy wyniki swoich badań opublikowali w czasopiśmie "Journal of Nutrition". Zwiększyli oni dietę otyłych myszy o argininę i zauważyli, że po trzech miesiącach przyrost ich tkanki tłuszczowej spadł aż o 64 procent.
Okazuje się, że arginina powoduje zwiększenie masy mięśniowej, a mięśnie spalają więcej kalorii niż tkanka tłuszczowa. Inne źródła argininy to przetwory mleczne, mięso drobiowe, ryby, orzechy, soja, nasiona słonecznika.
Zapomnij o napojach gazowanych
Są słodkie i zawierają tzw. puste kalorie (w jednej puszce jest ich ok. 140-180). Lepsze nie są gazowane napoje dietetyczne. Dodawany jest do nich aspartam, sztuczny słodzik, który podnosi poziom cukru we krwi i wywołuje uczucie głodu. Badania wykazały także, że osoby, które regularnie spożywają dietetyczne napoje gazowane, są bardziej narażone na powstanie tzw. otyłości brzusznej. Ale napoje gazowane są niewskazane także z innego powodu. Zawarte w nich bąbelki prowadzą do wzdęć, co skutkuje kilkoma dodatkowymi centymetrami w pasie.
Co więc pić, aby pozbyć się wystającego brzucha? Niegazowaną wodę mineralną, minimum 8-10 szklanek dziennie. Nie lubisz jej smaku? Dodaj kawałek cytryny lub kilka plasterków świeżego korzenia z imbiru, ale pamiętaj: musisz pić. Brak odpowiedniego nawodnienia powoduje, że organizm zatrzymuje wodę w organizmie.
Wstań godzinę później
Dzięki temu, że pośpisz dłużej, w ciągu dnia zjesz mniej. Wcale nie dlatego, że zabraknie ci czasu na posiłki, ale dlatego, że będziesz mniej głodna. Badania naukowe potwierdzają, że zbyt krótki sen powoduje podwyższenie poziomu kortyzolu, tzw. hormonu stresu. Powoduje on wzmożony głód, co kończy się podjadaniem, najczęściej rzeczy bardzo kalorycznych.
Brak snu skutkuje również wyższym poziomem greliny, hormonu głodu zwiększającego apetyt i mniejszą produkcją leptyny, hormonu, który hamuje łaknienie. Efekt? Kilkaset dodatkowych kalorii, które odkładają się w okolicach brzucha.
Zapomnij o gumie do żucia
Dlaczego? Ponieważ podczas jej żucia połykasz powietrze, które powoduje wzdęcia. Efekt? Pomimo, że nic nie jadłaś, twój brzuch powiększa się o dobrych kilka centymetrów. Podobny skutek uzyskujesz jedząc zbyt szybko, co także skutkuje połykaniem powietrza.
Poza tym pośpiech wywołuje stres, a pod jego wpływem mamy tendencje do zjadania większych porcji. Jeśli zwolnisz i postarasz się delektować każdym kęsem dokładnie go przy tym przeżuwając, zjesz mniej.
Spożywaj więcej białka i węglowodanów złożonych
Zamień białe pieczywo na pełnoziarniste i włącz do jadłospisu ciemny ryż oraz makaron. Badania prowadzone na Uniwersytecie w Pensylwanii potwierdziły, że osoby, które jadły produkty pełnoziarniste, straciły dwa razy więcej tłuszczu z brzucha niż ci, którzy od węglowodanów złożonych stronili. To dlatego, że produkty pełnoziarniste obniżają poziom insuliny, dzięki czemu organizm nie dąży od odłożenia jak największych zapasów z tłuszczu.
Kolejny produkt, który warto włączyć do jadłospisu, to białko. Z badań prowadzonych w Danii wynika, że kobiety i mężczyźni, których posiłki w 25 proc. składały się białka, po 6 miesiącach zrzucili o połowę więcej kilogramów niż ci, których posiłki zawierały go tylko 12 proc.
Wybierz odpowiednią sukienkę
Przede wszystkim mądrze wybieraj tkaniny. Unikaj lekkiej dzianiny, lycry i innych materiałów elastycznych, które opinają ciało i podkreślają każdy kilogram. Lepsza jest bawełna, wełna i jej mieszkanki, a także jedwab, również sztuczny.
Wybierając sukienkę pilnuj, by jej krój podkreślał to, co masz najlepszego: zgrabne nogi, ponętny dekolt, szczupłe ramiona. Noś fasony, które nie będą opinały brzucha. Spróbuj poeksperymentować także z tkaninami we wzory, najlepiej niewielkie albo geometryczne. Nie zapominaj o biżuterii, która odwróci uwagę od mankamentów.
Wyprostuj się
Banalne, ale niezwykle skuteczne. Wyprostowana sylwetka dodaje kilka centymetrów wzrostu i wizualnie odbiera kilka kilogramów. Ważne tylko, by z podniesioną głową chodzić zawsze, a nie prostować się, gdy sobie o tym przypomnisz.
Zgodnie z wynikami amerykańskich badań prowadzonych przez 6 miesięcy na osobach cierpiących na przewlekłe bóle pleców, najlepszym sposobem na poprawę postawy i wzmocnienie mięśni pleców jest pilates. Ponieważ jednak miało obyć się bez ćwiczeń, zastosuj radę, którą dostają wszystkie małe dziewczynki z dobrych domów. Każdego dnia przez kwadrans noś na głowie książkę. Dzięki temu wyrobisz w sobie nawyk prostego trzymania pleców.