Agata Rubik dba o "dobrą energię". Pozbyła się negatywnych komentarzy
W ostatnim czasie bardzo wiele uwagi poświęca się programowi "Power Couple", w którym rywalizują między sobą znane i lubiane pary z polskiego show-biznesu. Agata i Piotr Rubikowie także biorą udział w tym coraz popularniejszym programie. Jednak ostatnie zmagania zakończyły się dosyć dramatycznie, co stało się jednym z tematów w social mediach.
Program "Power Couple" wzbudza wiele skrajnych emocji. Co tydzień widzowie mogą oglądać zmagania znanych par – wszyscy mieszkają na czas show w olbrzymiej willi i podejmują różnego rodzaju wyzwania. Muszą także podczas podejmowanych rywalizacji decydować i obstawiać, czy partnerowi uda się wykonać zadanie – w ten sposób zarabiają albo tracą pieniądze.
Rubik nie chce negatywnych komentarzy
Ostatni odcinek "Power Couple" wzbudził jeszcze więcej emocji, niż poprzednie. Agata Rubik była przykuta kajdankami do pala, a jej mąż w tym czasie miał ją uwolnić i ochronić przed strumieniem wody. Sprawę skomplikował fakt, że kluczyki nie pasowały do kajdanek. Piotr Rubik miał osłonić żonę własnym ciałem, ale nie domyślił się tego. Agata nie ukrywała swojej frustracji i irytacji.
Po emisji tego tego odcinka Rubikowie zdecydowali się wziąć udział w instagramowej relacji na żywo. Małżonkowie wyjaśniali po kolei zdarzenia, jakie miały miejsca w programie. Opublikowane przez nich nagranie jest obecnie dostępne w formie postu, dlatego też zaczęły pojawiać się pod nim komentarze. W większości przypadków były one skierowane przeciwko Piotrowi Rubikowi. Internauci nie kryli zażenowania jego postawą.
"Sorry, nie ma tłumaczenia. Jakoś pozostali mieli wytłumaczone dokładnie tak samo, a ich mężczyźni zakryli ukochane swoim ciałem", "Szkoda, że "mąż" nie stanął w pani obronie. Myślę, że gdyby stado dzikich zwierząt rzuciłoby się na państwa, to Rubik uciekałby, gdzie pieprz rośnie, nawet nie oglądając się na panią... smutne" - można było przeczytać pod nagraniem.
Jak się okazuje, podobnych nieprzychylnych komentarzy było znacznie więcej, ale Agata Rubik usunęła niektóre z nich. Co prawda, była modelka nie podjęła dyskusji na ten temat, ale zdecydowała się na krótkie wyjaśnienie swojego postępowania, odnosząc się przy okazji do zapewnienia internautki, że komentarze nie były obrażające.
"Inaczej odebrałam niektóre komentarze i mam do tego prawo. To jest mój profil, moje miejsce, mam swoje emocje, które ktoś próbuje ranić, więc takie komentarze kasuję. Jak ma pani ochotę wpuszczać do siebie osoby, które próbują wnosić złą energię do pani, to proszę bardzo. Ja dbam o dobrą energię. Są fora internetowe, gdzie można sobie pisać, co się chce. I nic mi do takich miejsc" - napisała Rubik.
Zobacz też: Monika Miller udzieliła szczerego wywiadu. Wyznała, że już na starcie ludzie jej nie lubią
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl