Agnieszka Kaczorowska o piciu alkoholu w ciąży

Picie alkoholu w ciąży, nawet symbolicznej "lampki wina do obiadu" czy szklanki piwa w upalne popołudnie, jest zabronione. Konsekwencje picia alkoholu w ciąży mogą być dramatyczne. Agnieszka Kaczorowska zdaje sobie sprawę z zagrożenia i postanowiła przestrzec swoje obserwatorki na Instagramie.

Zobacz także Mąż broni Agnieszki Kaczorowskiej. Dla niego zawsze będzie "sexy"

– "Lampka wina do obiadu nie zaszkodzi", "Wino na krążenie to jest nawet wskazane"... i inne tego typu mity dalej niestety krążą w społeczeństwie. Choć dla niektórych ciąża bez alkoholu wydaje się oczywista, to niestety badania pokazują, że nie dla wszystkich – napisała tancerka. Przypomniała, że picie nawet niewielkich ilości alkoholu może skutkować FAS, czyli alkoholowym zespołem płodowym.

Post Kaczorowskiej pokazał, że wiedza wielu kobiet jest niewielka. Choć zdecydowana większość podziękowała aktorce, że porusza tak ważny temat, jedna z mam stwierdziła, że duże dawki alkoholu mogą zaszkodzić, ale "jeśli kobieta czuje taką potrzebę czy zachciankę, to ten łyk lub dwa nic nie zaszkodzi". Na jej komentarz odpowiedziało wiele internautek, nawet poruszona Kaczorowska. Upomniała obserwatorkę, że powinna się dokształcić i poprosiła, by nie powielała szkodliwych mitów. Kilka kobiet przyznało również, że sami lekarze zalecali im wypijanie od czasu do czasu symbolicznej lampki wina.

Inna obserwatorka napisała, że pracuje w sklepie i przeraża ją, jak wiele ciężarnych kupuje alkohol i papierosy. Kolejna opisała swoją poruszającą historię – gdy czekała w szpitalu na narodziny swojego martwego dziecka, ciężarne, które spotykała, regularnie wychodziły na papierosa. Co tylko pokazuje, jak niewielka jest świadomość przyszłych mam i dlaczego posty takie, jak ten Kaczorowskiej, są potrzebne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl