Aleksandra Żebrowska pokazała szpitalne śniadanie. Jeden element zaskakuje
Aleksandra Żebrowska wykorzystuje swój profil na Instagramie, by walczyć z przekłamanym, lukrowanym obrazem rzeczywistości. W najnowszym poście pokazała śniadanie, które dostała w szpitalu. Zdjęcie wywołało burzliwą dyskusję.
06.08.2021 09:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aleksandra Żebrowska od 12 lat jest żoną aktorka Michała Żebrowskiego. Para doczekała się trójki dzieci. Najmłodsze z nich – syn Feliks – przyszło na świat w sierpniu 2020 roku.
Macierzyństwo bez lukru
Pani Aleksandra jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil śledzi w tym momencie aż 169 tys. użytkowników. To właśnie tam dzieli się doświadczeniami związanymi z macierzyństwem i nigdy nie owija w bawełnę. W humorystyczny i swobodny sposób, na własnym przykładzie, porusza takie tematy jak: nietrzymanie moczu po porodzie, plamy laktacyjne, rozstępy czy chroniczne zmęczenie.
Zobacz także
Żebrowska dodała również otuchy wielu matkom oraz kobietom, które chcą nimi zostać, udzielając szczerego wywiadu dla "Wysokich Obcasów". Ewie Kalecie powiedziała, że kilka razy poroniła ciążę. - O tym, że serce już dawno przestało bić, dowiadywałam się zawsze na badaniach kontrolnych. Na każde kolejne USG szłam z nastawieniem, że być może już nie jestem w ogóle w ciąży. Najchętniej chodziłabym na USG codziennie rano, żeby się upewnić, czy wypada mi być w dobrym nastroju przez resztę dnia i czy jest sens dalej leżeć w łóżku i czekać – wyznała.
Dokładnie piątego sierpnia minął rok od narodzin najmłodszej pociechy Żebrowskich. Urodziny Feliksa jego mama postanowiła uczcić w mediach społecznościowych w nietypowy, ale charakterystyczny dla siebie, sposób.
Zobacz także
Tak wygląda szpitalne śniadanie
Pani Aleksandra opublikowała bowiem na swoim instagramowym profilu zdjęcie śniadania, które otrzymała po urodzeniu syna. Na fotce widzimy dwa plasterki szynki, dwa plasterki innej wędliny, mały kawałek arbuza, dwa plasterki pomidora, liść sałaty oraz dżem wiśniowy w niewielkim pudełeczku. W opisie czytamy natomiast: "05.08.2020 Sto lat Felutku! #poporodowe #śniadanieurodzinowe #dlamlodejmamy #tb #roczek".
W komentarzach nie zabrakło życzeń urodzinowych dla Feliksa, ale zdecydowana większość fanów skoncentrowała się na szpitalnym posiłku. "Sto lat sto lat! Ale że arbuz i dżem. Gdzie to takie rarytasy?!", "Ale wypas", "Na bogato", "Takie kontynentalne", "Pieczony schabik i ...arbuz? To chyba profilaktyka zaparć" czy "Wow. Ale rozpusta" – czytamy.
Oczywiście, większość komentarzy ma nieco ironiczny wydźwięk, ponieważ śniadania, które dostała pani Aleksandra, nie sposób nazwać luksusowym. Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych polskich szpitalach posiłki są dużo skromniejsze i mniej zróżnicowane.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl