Angelina Jolie o byciu singielką. Powiedziała, jaki ma teraz priorytet
Ostatnie kilka lat nie było łatwym okresem dla Angeliny Jolie. Aktorka rozstała się z Bradem Pittem, z którym wychowywała szóstkę dzieci. Jednak okazuje się, że najgorsze ma już za sobą i dzisiaj potrafi być szczęśliwa.
12.05.2021 16:42
Angelina Jolie to niewątpliwie jedna z najpopularniejszych gwiazd Hollywood. Aktorka ma na swoim koncie wiele kultowych ról i cały czas nagrywa nowe filmy. Niestety w życiu prywatnym nie układa się jej tak jak w zawodowym.
W 2016 roku Jolie ogłosiła rozstanie z Bradem Pittem, w którym przez wiele lat była szaleńczo zakochana. Para poznała się na planie filmowym, a aktor zostawił dla Jolie swoją ówczesną dziewczynę - Jennifer Aniston.
Zobacz także
Jolie i Pitt szybko założyli rodzinę i zgodnie twierdzili, że chcą mieć dużą gromadkę dzieci. W sumie pod ich dachem znalazła się szóstka dzieci, w tym część adoptowanych. Batalia o prawa do opieki nad nimi trwa do teraz. Początkowo stres, który towarzyszyły aktorce, mocno odbił się na jej zdrowiu. Na szczęście teraz powoli wychodzi na prostą i znowu potrafi powiedzieć, że czuje się szczęśliwa.
Nowy rozdział
W trakcie rozmowy z dziennikarzem programu "E! News" przyznała, że jest singielką już od dawna, ale być może to trwa już za długo. Angelina nie wyklucza nowych znajomości, ale jednocześnie uświadamia, że ma bardzo długą listę przysłowiowych łamaczy serc wśród potencjalnych kandydatów.
Dzisiaj dla aktorki przede wszystkim liczą się dzieci, która jak sama przyznaje, opiekują się nią, a ona nimi. "Budzisz się rano i wiesz, że musisz sprawdzić, czy wszystko u nich ok, czy dobrze się czują również mentalnie" - wyjaśniła.
Aktorka poświęciła kilka lat rozwoju kariery na rzecz wychowywania dzieci. Obecnie promuje swój nowy film "Ci, którzy życzą mi śmierci" oraz, po czteroletniej przerwie, planuje powrócić do reżyserii. Ostatnim dziełem była produkcja: "Najpierw zabili mojego ojca" z 2017 roku. "Uwielbiam reżyserować, ale ze względu na zmiany w moim życiu prywatnym, musiałam częściej być w domu" - wyjaśniła.