Anna Lewandowska przeżywa trudny okres. "Powinnam przewartościować swoje życie"
Anna Lewandowska czuje się przytłoczona masą obowiązków, które na niej spoczywają. Swoje uczucia opisała w szczerym poście zamieszczonym ostatnio na Instagramie. "Jestem zmęczona grudniem, tym całym rokiem, ilością obowiązków, no i presją, którą często wywieram sama na siebie" – wyznała.
13.12.2021 12:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Lewandowska zdecydowanie nie żyje w cieniu popularnego męża, lecz sama jest prawdziwą bizneswoman. Obecnie prowadzi sieć restauracji, na internecie sprzedaje zdrowe produkty spożywcze, oferuje dietetyczny catering oraz kosmetyki. Do tego cały czas próbuje zachęcić Polki do sportu, udostępniając filmiki z treningami fitness. Dodatkowo Lewandowska wychowuje dwie córeczki – czteroletnią Klarę oraz półtoraroczną Laurę. Nic dziwnego, że nadmiar obowiązków zaczął ją przytłaczać.
Anna Lewandowska ma gorszy czas
Instagramowy profil Anny Lewandowskiej obserwuje obecnie 3,6 miliona osób. Gwiazda stara się na nim przekazywać dużo uśmiechu i pozytywnej energii, jednak tym razem postanowiła podzielić się ze swoimi fanami szczerym wyznaniem. Żona Roberta Lewandowskiego pozwoliła sobie na chwilę słabości.
"Mam dzisiaj trudny dzień. Targają mną różne emocje, ale nie chcę ich ukrywać. Instagram to zwykle ładne obrazki. Sama też staram się dzielić tutaj przede wszystkim pozytywnymi elementami swojego życia, ale dziś czuję się po prostu zmęczona. Jestem zmęczona grudniem, tym całym rokiem, ilością obowiązków, no i presją, którą często wywieram sama na siebie. Chyba się starzeję" – napisała Lewandowska pod ostatnim postem na Instagramie.
Lewandowska zdecydowała się na publikację szczerego wyznania
W dalszej części wpisu sportsmanka stwierdziła, że musi przewartościować swoje życie i skoncentrować się jedynie na naprawdę ważnych rzeczach. Do tego samego zachęciła swoich obserwatorów.
"Mam takie poczucie, że powinnam przewartościować swoje życie. Może za dużo wzięłam sobie na głowę? W przyszłym roku chciałabym jeszcze lepiej sobie to wszystko poukładać. Żeby nie było tak, że "wszystko jest ważne" (…). Często wymagamy od siebie zbyt wiele. Bierze się to pewnie ze stereotypów. Ciągle wiele z nas dąży do perfekcji. Prawda? A przecież nie jesteśmy cyborgami, nie jesteśmy studniami bez dna… w którymś momencie po prostu zaczyna się przelewać. Czemu to wszystko piszę? Bo chcę to zmienić" – wyznała gwiazda.
Post Anny Lewandowskiej spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem. "Cudownie, że piszesz o tym i pokazujesz autentyczność. To deficytowy materiał w dzisiejszym świecie", "Super post. Każdy jest człowiekiem i ma swoje granice", "Masz rację Aniu, czasem bierzemy sobie za dużo rzeczy na głowę i zapominamy o sobie i naszym szczęściu. Życzę ci abyś w końcu wypoczęła i zrelaksowała się, a także spędziła czas ze swoją kochaną rodzinką" – pisali fani w sekcji komentarzy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl