Blisko ludziAnna Mucha nie radzi sobie z obecną sytuacją. Załamana aktorka zwierzyła się fanom

Anna Mucha nie radzi sobie z obecną sytuacją. Załamana aktorka zwierzyła się fanom

Wojna w Ukrainie jest prawdziwą ludzką tragedią. Wiele osób mocno przeżywa to, co dzieje się tuż obok nas. Anna Mucha nie ukrywa trudnych emocji i jasno mówi o tym, co czuje. Aktorce, jak chyba nam wszystkim, jest ciężko.

Anna Mucha dodała ważny wpis na Instagramie
Anna Mucha dodała ważny wpis na Instagramie
Źródło zdjęć: © FORUM | Radoslaw NAWROCKI / Forum

Anna Mucha oficjalnie przyznała na Instagramie, że bieżące wydarzenia są dla niej trudnym przeżyciem. W obszernym wpisie opowiedziała o tym, jak bardzo tęskni za w miarę spokojną przeszłością. Zaapelowała również o wyrozumiałość dla każdego, kto przeżywa obecną sytuację na swój sposób.

Anna Mucha nie kryje załamania. "Tak bardzo tęsknię za przeszłością."

Aktorka przyznała, że w ciągu ostatnich kilku dni ucieka w działanie i stara się pomagać, jak tylko może. Bez ogródek podkreśla, że poczucie wspólnoty jest tym, co zawsze było niezmiernie ważne, aby w miarę normalnie funkcjonować.

"Tak bardzo potrzebowaliśmy tego, żeby być (wreszcie) razem. Wspólnoty, zgody, wspólnego celu. Przepięknie się zjednoczyliśmy i zdajemy ten potwornie trudny egzamin. Oddolnie. Bez polityków (!!!). Dziś kilkukrotnie zabrakło mi słów. Uwięzły w gardle… A jednocześnie nie radzę sobie…" - stwierdza Mucha.

Celebrytka jednocześnie nawołuje do tego, aby być wyrozumiałym zarówno w stosunku do innych, jak i do siebie samego.

"Czasem mamy też prawo do odpoczynku"

Mucha zwróciła uwagę, że przy obecnej sytuacji, wiele osób zapomina, by zadbać o siebie. Aktorka podkreśla, że przyznanie się do tego, iż potrzebuje się chwili odpoczynku, nie jest niczym złym.

"Bądźmy dla siebie wzajemnie, ale i dla siebie samych. Bo czasem mamy też prawo do odpoczynku, mamy prawo do gorszego momentu, mamy prawo powiedzieć - nie dam rady… Mamy prawo do "odrobiny luksusu", czymkolwiek teraz ten luksus nie byłby mierzony… I wiem, widzę, że pomagacie, ale błagam! Nie zaniedbujmy też naszych spraw: obowiązków, badań (!) bliskich, pracy. Musimy dalej żyć. Damy radę! Przetrwamy to" - wspiera swoich instagramowych obserwatorów Anna.

Trudno nie zgodzić się z jej słowami. Wojna w Ukrainie z pewnością przytłacza wiele osób. Trzeba jednak pamiętać o tym, by zadbać również o siebie i swoje zdrowie. Im więcej w nas sił, tym sprawniej możemy nieść pomoc potrzebującym.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie