Anna Powierza z plastrami na twarzy. "Coś ty sobie zrobiła?"

Anna Powierza opublikowała na Instagramie wymowny wpis. Aktorka odniosła się w ten sposób do hejtu. Dłuższą wypowiedź opatrzyła fotografią, która przyciągnęła uwagę internautów. Fanów mocno zaniepokoił wygląd gwiazdy.

Anna Powierza rozprawia się z hejtem na Instagramie
Anna Powierza rozprawia się z hejtem na Instagramie
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

20.04.2023 | aktual.: 20.04.2023 14:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aktorka pokazała w mediach społecznościowych posiniaczoną i oklejoną plastrami twarz. Post wywołał mnóstwo reakcji. W komentarzach użytkownicy mediów społecznościowych rozwinęli dyskusję. Fani wyrazili zaniepokojenie stanem Powierzy. Siniaki na twarzy mocno rzucały się w oczy.

Internauci byli zaniepokojeni. Anna Powierza wyjaśniła sytuację

Anna Powierza zdobyła sporą popularność za sprawą występów w "Klanie". Aktorka aktywnie działa w mediach społecznościowych i w ten sposób pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Powierza nie boi się tam poruszać trudniejszych tematów, bardzo często angażując do rozmów internautów. Ostatni post Powierzy wywołał spore poruszenie.

"Chciałam spytać: Boże coś ty sobie zrobiła!?"; "Anka a siniaki pod okiem to po masażu?"; "Sporo bólu w tych oczach, ale efekt wojowniczki nie do podrobienia", "Ania, co ci się stało?"- przeczytamy pod wpisem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W nowym wpisie na Instagramie aktorka rozprawiła się z hejtem. Ból, jaki bez wątpienia sprawia jej bezpodstawna krytyka, przyrównała do tego, który występuje po przeprowadzeniu operacji plastycznej.

"Czasem zastanawiam się, jak to jest: płacimy kupę forsy, żeby ktoś sprawiał nam ból, tymczasem w necie można znaleźć tysiące osób, które z rozkoszą zrobią to za darmo" - stwierdziła.

Czarny humor Powierzy udzielił się internautom. "No tak, tylko po odpłatnym bólu najczęściej młodniejemy i piękniejemy w przeciwieństwie do tego za darmo" - czytamy w komentarzach.

Dosadny wpis Anny Powierzy

Okazało się, że rozważania na temat hejtu oraz upiększania urody pojawiły się u gwiazdy "Klanu" po pewnym zabiegu, do czego otwarcie sama się przyznała.

"Takie myśli przychodzą mi do głowy, kiedy mam za dużo czasu dla siebie i w ramach automiłości sponsoruję sobie m.in. masaż tajski, wosk i nitkowanie. Zdjęcia adekwatne do sytuacji" - przeczytaliśmy na Instagramie aktorki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (9)