Barbara Kurdej-Szatan popłakała się u Mołek. "Stałam się naczelną niewdzięcznicą"
Barbara Kurdej-Szatan zaczęła udzielać się medialnie po publikacji emocjonalnego wpisu w odniesieniu do bieżących wydarzeń na granicy. W trakcie wywiadu u Magdy Mołek aktorka nie mogła powstrzymać emocji. Polały się łzy.
Kilka tygodni temu Barbara Kurdej-Szatan opublikowała w mediach społecznościowych filmik, który wulgarnie skomentowała. Aktorka była przerażona wydarzeniami na granicy, a w jej poście pojawiło się sporo wulgaryzmów.
Kurdej-Szatan zwolniona z TVP
W wyniku tego Kurdej-Szatan została zwolniona z TVP, o czym dowiedziała się z mediów. To nie pierwszy raz, gdy Telewizja Polska w ten sposób rozstaje się ze swoimi gwiazdami.
- Produkcja sama została zaskoczona tą sytuacją, także nie miałam żadnej wcześniej rozmowy. To był dzień, kiedy rano już napisałam swoje oświadczenie (...). Skończyłam spektakl o 22.00, chciałam to opublikować i zostałam zaskoczona w internecie informacją o moim zwolnieniu. Nie wiedziałam, co mam teraz zrobić - mówiła u Mołek.
Kurdej-Szatan udziela wywiadów
Nie da się ukryć, że Barbara Kurdej-Szatan przeżywa mocny kryzys wizerunkowy. Magda Mołek próbowała dodać otuchy gwieździe.
- Z tych wszystkich rozmów z twoimi przyjaciółmi, współpracownikami, reżyserami, producentami, które przeczytałam, wynika jedno- że ze świecą szukać tak dobrej ciepłej, pozytywnej, lojalnej osoby, jak Baśka Kurdej-Szatan. Będę to przytaczać dlatego, że ty teraz mówisz, że jesteś "naczelną niewdzięcznicą", a przecież do tej pory byłaś "naczelną wdzięcznicą". Byłaś tą osobą, którą chyba właśnie w pewnym momencie niektórzy zaczęli uważać za autorytet - powiedziała dziennikarka.
W tym momencie z oczu Magdy Mołek popłynęły łzy.
- Nie czuję się autorytetem. Jestem matką przede wszystkim, żoną, kocham swój zawód, który wykonuję i czerpię z niego ogrom przyjemności - powiedziała aktorka.