Chwali się paczką z pracy. Internauci chcą się tam zatrudnić

Jedna z pracownic firmy Lindt opublikowała w mediach społecznościowych wideo, na którym pokazuje zawartość świątecznej paczki. W komentarzach aż zawrzało. Internauci są zachwyceni, a duża część z nich nie kryła swojej zazdrości. Zobacz, co zawierał prezent.

Jak wygląda paczka z Lindt?Jak wygląda paczka z Lindt?
Źródło zdjęć: © TikTok

Okres świąteczny to moment, gdzie pracownicy wielu firm otrzymują różne benefity. Często składają się one z dodatkowego zastrzyku gotówki, akcentów świątecznych czy rzeczy związanych z daną firmą. W mediach społecznościowych furorę robią nagrania z rozpakowywania paczek m. in. z Biedronki, Lidla, Action czy Rossmanna.

Świąteczna paczka od Lindt

Tiktokerka o pseudonimie @niezlywariatspokoziomek pracuje w Lindt. Ostatnio na swoim kanale postanowiła podzielić się filmikiem, w którym robi tzw. haul prezentów świątecznych od firmy. Jak wiemy, marka ta znana jest z czekoladowych wyrobów. Dlatego w paczkach znalazły się przede wszystkim słodkości. Ich liczba robi wrażenie.

Inflacja wciąż się rozpędza. Słodki biznes też cierpi, czekolada i słodycze mocno zdrożeją

Prezent składał się z wyścielonego siankiem pudełka, które zwierało ogrom smakołyków. Znalazły się tam m.in. popularne praliny, owoce w czekoladzie, czekolada na gorąco, miś z czekolady i krem. Na tym jednak nie koniec. Internautka pokazała również drugą część paczki, w której znalazły się duże, czerwone sanie. Ich zawartość to m.in. orzechy w czekoladzie, miks pralin, ciasteczka, batoniki, bombonierki oraz kilka tabliczek czekolady w przeróżnych smakach.

- Te sanie robią taką furorę, że to jest kosmos. Jestem strasznie wdzięczna. Nie wiem kiedy to wszystko przejem - mówi zadowolona na nagraniu.

Pod filmem pojawiła się masa komentarzy

Pod zamieszonym nagraniem pojawiły się setki komentarzy. Internauci byli w szoku, jednocześnie chwaląc gest firmy.

"Umarłabym ze szczęścia, dostając taką paczkę", "Gdzie znajdę oferty pracy w Lindt?", "Jak dla mnie najlepsza paczka. Zazdroszczę!", "Wszystko bym dała za taką paczkę", "Paczka marzenie" - można przeczytać w sekcji komentarzy.
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"