Białoruś. Maria Kolesnikova opowiedziała o rewolucji kobiet

Maria Kolesnikowa jest jedną z kobiet stojących na czele demokratycznej opozycji w Białorusi. W wywiadzie przeprowadzonym przed zakończeniem głosowania opowiedziała o możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji.

Maria KolesnikowaMaria Kolesnikowa
Źródło zdjęć: © East News

Maria Kolesnikova w rozmowie ze Sławomirem Sierakowskim z tygodnika "Polityka" mówiła, że wraz ze Swietłaną Cichanouską i Weroniką Cepkało zdecydowały się pójść jedną drogą, aby zakończyć dyktaturę w Białorusi. Jednak według rządowego sondażu exit poll, który opublikowano tuż po zamknięciu lokali wyborczych, Aleksander Łukaszenka zdobył 79,7 proc. głosów., a Swietłana Cichanouska otrzymała 6,8 proc. głosów. Kolesnikova przewidywała taki scenariusz.

Maria Kolesnikova: feminizm u nas wreszcie doszedł do głosu

"Dzięki temu, co się dzieje, feminizm u nas wreszcie doszedł do głosu i więcej kobiet może powiedzieć: 'tak, ja to potrafię!'. To bardzo ważne – powiedzieć i dać przykład białoruskiemu społeczeństwu, a także całej Europie. Mamy ogromne wsparcie mężczyzn, którzy zawsze gotowi są nam pomóc. Oni są już feministami. Widzisz, jak się uwijają tu w sztabie. Wszyscy oni są bohaterami, nie tylko ja, Swietłana czy Weronika. Każdy w naszej drużynie, mężczyźni, dziennikarze i wolontariusze wykazują się ogromną odwagą i siłą" – mówiła Kolesnikova dziennikarzowi "Polityki".

Przyznała, że Łukaszenka najwięcej stracił w oczach społeczeństwa, kiedy powiedział, że kobieta nie może zostać prezydentem Białorusi i że tamtejsza konstytucja nie powstała dla kobiet. A kobiety stanowią 55 proc. populacji Białorusi.

Kolesnikova podkreślała w wywiadzie, że posiadają alternatywne narzędzia do liczenia głosów. Nie była w stanie przewidzieć, czy Łukaszenka w 100 proc. sfałszuje wybory, ale miała nadzieję, że nie dojdzie do konfrontacji militarnej.

"Oczywiście rozumiem, że to jest możliwe. Widzę to przecież codziennie. Ale myślę, że nie będą do tego gotowi. Jesteśmy przecież całkowicie pokojowi i stoi za nami demokratyczne, europejskie społeczeństwo" – dodała i podkreśliła, że trzeba pozostać na ulicach, dopóki władza nie zostanie zmuszona pokojowym protestem do odejścia.

WPodróży: Niemcy Północne, czyli idealny pomysł na weekendowy wyjazd

Wybrane dla Ciebie

Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Podolożka apeluje
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Podolożka apeluje
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
Plotki o orientacji Kammela. Prezenter odpowiada bez ogródek
Plotki o orientacji Kammela. Prezenter odpowiada bez ogródek
Mówi otwarcie o pokazywaniu ciała. "Chcę cieszyć oko jak najdłużej"
Mówi otwarcie o pokazywaniu ciała. "Chcę cieszyć oko jak najdłużej"
Calineczka poznała giganta. Największy i najmniejszy pies świata
Calineczka poznała giganta. Największy i najmniejszy pies świata
Jeremi Przybora i Barbara Wrzesińska. Rozdzieliły ich kłamstwa i częste kąpiele
Jeremi Przybora i Barbara Wrzesińska. Rozdzieliły ich kłamstwa i częste kąpiele
Grał w "Rodzinie zastępczej". Mówi, jak traktowała go Kownacka
Grał w "Rodzinie zastępczej". Mówi, jak traktowała go Kownacka
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka mówi jasno
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka mówi jasno
"Nie goliłam się od 6 lat". Jej nagranie wywołało burzę
"Nie goliłam się od 6 lat". Jej nagranie wywołało burzę
Wlej pod ogórki. Będziesz je zbierać kilogramami
Wlej pod ogórki. Będziesz je zbierać kilogramami
Zapytali Viki Gabor o Górniak. Była "brutalnie szczera"
Zapytali Viki Gabor o Górniak. Była "brutalnie szczera"
Technologia z ludzką twarzą. Jagna Pomorska i jej cyfrowa rewolucja
Technologia z ludzką twarzą. Jagna Pomorska i jej cyfrowa rewolucja