Blogerka Mama Seksuolog powiedziała dzieciom, kim są osoby LGBT. Internautka: "popłakałam się"

Karolina Piotrowska to psycholożka i seksuolożka, która posługuje się w sieci pseudonimem Mama Seksuolog. Blogerka edukuje rodziców, jak rozmawiać z dzieckiem o seksualności, intymności i bliskości. Post o tym, jak wytłumaczyła swoim dzieciom, kim są osoby LGBT, chwyta za serce.

Aresztowanie niebinarnej aktywistki LGBT Margot z kolektywu "Stop Bzdurom" wywołało w Polsce falę protestów. W obliczu najnowszych wydarzeń wiele osób nienależących do mniejszości okazało wsparcie, deklarując bycie sojusznikiem społeczności LGBT. Wśród nich znalazła się blogerka Karolina Piotrowska, znana jako Mama Seksuolog. W poście na Instagramie opisała, jak wytłumaczyła swoim dzieciom, kim są geje i lesbijki. Jej relacja z rozmowy z dziećmi jest poruszająca.

Karolina Piotrowska jest psychologiem i ekspertem od seksuologii klinicznej. Za pośrednictwem swojego bloga i profilu na Instagramie dukuje dorosłych, jak rozmawiać z dziećmi o seksualności. Jej książka "Rozwój seksualny dziecka", a także porady online spotykają się z dużym zainteresowaniem ze strony rodziców.

Najnowszy post blogerki to wyznanie o tym, jak wytłumaczyła swoim dzieciom, kim są osoby LGBT. Relacja z rozmowy może być przykładem dla rodziców, jak poradzić sobie z trudnymi pytaniami pociech.

"Mamo, a czemu masz tęczę na twarzy?" – od tego pytania zaczęła się rozmowa blogerki z synem. Ta, zgodnie z prawdą, odpowiedziała dziecku, że namalowała ją do zdjęcia, które miało okazać wsparcie osobom LGBT. Tematem zainteresował się też drugi syn, który dopytywał m.in. o to, kim są osoby LGBT i dlaczego właśnie tak się je określa. Blogerka szczerze i bez oporów odpowiedziała na pytania dzieci.

"Heteroseksualni kochają osoby odmiennej płci, czyli chłopak kocha dziewczynę. Homoseksualni kochają osoby tej samej płci, czyli chłopak kocha chłopaka. A biseksualni kochają albo chłopaków, albo dziewczyny, czyli płeć często nie ma dla nich znaczenia" – przyznała szczerze w rozmowie z dziećmi.

Kwintesencją rozmowy było pytanie syna, czy to ważne, czy będzie kochał chłopaka, czy dziewczynę oraz to, czy "nie można po prostu kochać człowieka". "Nie, dla mnie to zupełnie bez znaczenia. Każdy z nas po prostu chce kochać i być kochanym" – odpowiedziała dziecku blogerka.

"Tyle mądrości", "jak pięknie powiedziane", "to takie proste. Czemu dorośli tego nie mogą zrozumieć?", "popłakałam się" – napisali w komentarzach poruszeni internauci.