Bratanica Julii Roberts rodzi lada dzień. Ostatnie tygodnie były dla niej trudne
29-letnia aktorka przygotowuje się do roli mamy. Za kilka dni na świecie pojawi się jej pierwsze dziecko, owoc związku z kolegą po fachu Garrettem Hedlundem. Końcówka ciąży ma być dla niej bardzo uciążliwa.
Emma przez kilka lat była związana z Evanem Petersem. Łączyło ich intensywne uczucie. Aktorce zdarzyło się podnieść rękę na ekspartnera – pobiła go w pokoju hotelowym i oskarżono ją o przemoc domową. Pomimo tej sytuacji Peters nie porzucił ukochanej i dał jej kolejną szansę. Para nawet się zaręczyła. W marcu 2019 r. ich związek przeszedł jednak do historii. Roberts niemal od razu zaczęła spotykać się z Garrettem Hedlundem, znanym z hulaszczego trybu życia. Co ciekawe, jej znajomi opowiadali prasie, że Emma nie traktuje tej znajomości zbyt poważnie – chciała odpocząć po poprzednim związku i dobrze się bawić. Wygląda jednak na to, że aktorzy nie potrafią bez siebie żyć i spodziewają się dziecka.
Zobacz także: Ula Chincz wspomina tatę. "Byłby załamany rozpadem Trójki i upadkiem programów informacyjnych w TVP"
Emma Roberts – ciąża
29-latka długo ukrywała swój odmienny stan. Przypadkowo wygadała się jej mama Kelly Cunnigham. I Emma nie miała wyboru – po miesiącach spekulacji pokazała zdjęcie, na którym widać było ciążowe kształty. Przy okazji zdradziła płeć dziecka: będzie miała syna.
Przyszły tata ma niestety problemy z prawem. Niedawno jeździł po pijaku. Wysłano go na odwyk, ale podobno czuje, że dziecko go zmieni. Bardzo pomagał partnerce w ostatnich tygodniach ciąży. Według tabloidu US Weekly para w ciągu kilku najbliższych dni wreszcie zobaczy swojego potomka. "Garrett wspaniale się nią zajmuje" – mówi osoba z ich otoczenia.
Niedawno Emma umieściła na InstaStories zdjęcia rzeczy, które zabierze ze sobą do szpitala. Można spodziewać się, że poród przyjmą najlepsi lekarze w luksusowej klinice – wiele celebrytek stawia na Cedars-Sinai w Los Angeles. 29-latka urodziła się w stanie Nowy Jork. Jest córką aktora Erica Robertsa, czyli brata "tej" Julii. Ojciec aktorki zaprzepaścił swoją karierę uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Julia brała czynny udział w wychowywaniu bratanicy, pilnując, żeby nie zeszła na złą drogę. Jeśli wierzyć doniesieniom prasy, jej ciąża bardzo ją ucieszyła.