Buty jak u Carrie Bradshaw. Ewa Drzyzga flirtuje z kobaltem

Stylizacja Ewy Drzyzgi ma w sobie modowe zacięcie. Może niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale z pewnością do wyczucia dla fanek seriali takich jak "Seks w wielkim mieście" czy "Gotowe na wszystko". Kreacja prezenterki świetnie odnalazła się przed kamerą, ale równie dobrze czułaby się na "garden party" u Bree Van De Kamp. Jest ponadczasowa, ale jednocześnie doprawiona modowym smaczkiem. Przyjrzymy się jej nieco bliżej?

Idealna sukienka do pracy nie istnieje. A właściwie nie istniała do momentu, w którym próg biura przekroczyła szmizjerka. Sukienka koszulowa, sukienka z kołnierzykiem, przedłużona koszula - zdążyła zaliczyć tyle określeń, że trudno się połapać. Model stanowi idealny balans pomiędzy klasyką a finezją. Kołnierzyk dodaje jej powagi, guziki zapewniają wygodę, a długość do kolan stanowi kwintesencję kobiecego stylu. Można mieć to wszystko? Można.

Nie ma co myśleć o niebieskich migdałach. Lepiej przyjrzeć się najmodniejszym odcieniom koloru nieba i jego pochodnym. Tegorocznym faworytem jest kobalt. Nieco ciemniejszy, szlachetny, głęboki. Można nawet powiedzieć - hipnotyzujący. Za co lubimy kobalt? Pasuje do każdego typu urody. Ponadto jest nieoczywisty, a z drugiej strony kontrolowany. To ten bardziej przebojowy i orientujący się w modzie brat granatu. Bardzo lubimy Ewę Drzyzgę w tych niebieskościach.

Małe wzory umiejętnie grają złudzeniem optycznym, ale te duże coraz odważniej wkraczają do mody. Trzeba pochwalić je za umiejętność skupiania na sobie uwagi. Kiedy tak jak Ewa Drzyzga, nie masz potrzeby chować się w mikro-wzorach, sięgnij po te maksymalizowane, które szybko ściągają na siebie światło reflektorów. Drobne łączki niosą ze sobą nostalgię i wspomnienie stylu retro, zaś wzory kwiatowe XL kierują się ku nowoczesności. Tym razem Ewa Drzyzga zasiliła drugi fanklub, co jest miłą odskocznią od wszechobecnej "drobnicy".

Ewa Drzyzga doskonale zinterpretowała zasadę "wzoru". Dla niewtajemniczonych - jeśli nie wiesz, na jaki kolor butów postawić - wybierz ten, który znajduje się na wzorze sukienki. Aby nie wyszło zbyt banalnie, warto zabawić się ciemniejszym i jaśniejszym odcieniem, tak jak dziennikarka. Dzięki temu stylizacja wydaje się spójna, dopracowana, przyjemna dla oka i harmonijna w odbiorze. A z drugiej strony także ciekawa ze względu na nieoczywistą konfrontację kobaltu z odcieniem "baby blue".

Ten trik idealnie sprawdza się w stylizacjach pokrytych drobnym i wielobarwnym wzorem. Dzięki kompatybilności dodatków i printu na sukience czy bluzce wszystko do siebie pasuje.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!