Był nauczycielem. Teraz jest "magistrem w śmieciarce"

Michał Rukawisznikow jest z wykształcenia pedagogiem. Mężczyzna nie ukrywa jednak, że w celu lepszego zarobku postanowił się przebranżowić. Dziś jest kierowcą śmieciarki i jak sam deklaruje, swoją pracę wykonuje z pasją i misją.

Instagram"Magister w śmieciarce" (Instagram)

Michał Rukawisznikow jest z wykształcenia nauczycielem. Niedługo jednak po zakończeniu studiów pedagogicznych na specjalizacji medialnej i informatycznej zdecydował się na zmianę branży. Dziś jest kierowcą śmieciarki.

Od nauczyciela do kierowcy śmieciarki

- To chyba wyszło tak naturalnie, a dwa to kwestia finansowa. Widziałem, że jak pójdę do szkoły jako początkujący nauczyciel, to nie zarobię tyle, ile chciałbym - Rukawisznikow przyznaje w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Mężczyzna deklaruje, że samochody od zawsze go fascynowały. Nic dziwnego, zarówno jego tata jak i dziadek byli kierowcami tira. On jednak swoją pasję odnalazł w kierowaniu nieco mniejszych pojazdów.

- Tego samego dnia, kiedy miałem rozmowę o pracę tutaj, byłem też na rozmowie w lokalnej firmie, by wozić drzewo. Bez zastanowienia przystałem na warunki tutaj. Od pierwszego dnia wiedziałem, że to jest to - mówi prowadzący pojazdu wywożącego odpady, a od niedawna także bloger.

Pracownik z pasją

- Pomyślałem sobie, a czemu by nie opowiadać o śmieciach, że warto je segregować? I poszło, i się przyjęło. Jak znajdujemy jakąś ciekawą sytuację, robimy przy niej zdjęcie i je wrzucamy - tłumaczy "Magister w śmieciarce", który za swoje działania proekologiczne już zdążył odebrać nagrodę od kierownika działu gospodarki odpadami, Wojciecha Kaliszewskiego.

Rukawisznikow kocha swoją pracę i wykonuje ją z misją. Przyznaje, jednak że zawód, jaki uprawia, wiąże się z mylnymi stereotypami - Na nasz samochód nikt nie powie, że jest to pojazd specjalistyczny do odbioru odpadów, tylko że to śmieciarka. Każdy, kto widzi lub słyszy o śmieciarce, odwraca głowę albo zatyka nos. Przyjmujemy to na klatę, ale edukacyjnie staramy się wytłumaczyć, że przecież jesteśmy pracownikami komunalnymi. Nie śmiecimy, tylko zabieramy śmieci - wyjaśnia w wywiadzie "Dzień Dobry TVN".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Obowiązek szczpień na COVID-19 dla nauczycieli? Były minister edukacji komentuje

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów