GwiazdyCeline Dion kończy 53 lata. Spotkało ją najgorsze, ale się nie poddała

Celine Dion kończy 53 lata. Spotkało ją najgorsze, ale się nie poddała

Celine Dion
Celine Dion
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. KBŁ

30.03.2021 10:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ma głos jak dzwon i miliony fanów na całym świecie. Ale mimo ogromnego sukcesu pozostała kobietą, dla której najważniejsza jest rodzina. Po śmierci ukochanego męża sama opiekuje się trójką dzieci. W wieku 53 lat definiuje też siebie na nowo.

Pandemia dotknęła nas wszystkich – bez względu na to, kim jesteśmy i ile mamy na koncie. Mimo milionów, jakie zgromadziła, Celine Dion zdaje się być w tym trudnym czasie zupełnie taka jak my. W ostatnich miesiącach pokazuje się bez makijażu i na łonie natury. Być może właśnie teraz pozwoliła sobie odetchnąć po latach ciągłego koncertowania. Może całkowicie poświęcić się bliskim.

5 lat temu piosenkarka straciła męża, René Angélila. Poznali się, gdy była jeszcze dzieckiem. Manager dostrzegł jej niezwykły talent i pomógł dojść na szczyt. Celine dorastała na jego oczach, aż w pewnym momencie poczuł do niej coś więcej. Dla młodej gwiazdy zmienił swoje życie. Para długo ukrywała swój związek. W tamtych czasach nie było na to większego społecznego przyzwolenia. Dion chciała udowodnić światu, że chodzi o miłość, taką prawdziwą i jedną na całe życie. Wbrew wszystkiemu stworzyła piękną relację, której owocem była trójka dzieci. Niestety, bajka się skończyła.

Celine Dion podniosła się po stracie

René Angélil zachorował na raka. W poruszającym wywiadzie artystka opowiedziała o ostatnich wspólnych chwilach. Położyła się obok niego, gdy odchodził i wyszeptała: "Martwiłeś się o moją karierę. Martwiłeś się o dzieci. O wszystko. Ufasz mi? Zrób to. Dzieci mają się dobrze, ja też. Obiecuję ci, że nic nam nie będzie. Odejdź w spokoju. Nie chcę, żebyś się martwił".

Na pogrzebie zachowywała kamienną twarz. Chciała być silna dla dzieci. W czasie, gdy żegnała męża, ostatnie tchnienie wydawał jej brat. Umarł na tę samą chorobę co René. Nie trudno wyobrazić sobie, w jakim stanie była wtedy Celine Dion. Musiała jednak żyć dalej – dla swoich pociech.

Po jakimś czasie pokazała się światu w zupełnie nowej roli: fashionistki. Nie mogło zabraknąć jej na najważniejszych pokazach mody. Bawiła się stylem i widać było, że czerpie z tego ogromną radość. Złośliwi pisali tylko, że jest przeraźliwie chuda. Jak na to reagowała? Prosząc, żeby się od niej odczepili.

Podobnie reagowała na plotki o romansie z przystojniakiem, który nie odstępował jej na krok. Okazało się, że jest gejem, a więc z Dion łączy go wyłącznie przyjaźń. Ona sama podkreślała, że nigdy się z nikim nie zwiąże. Jej jedyną miłością pozostanie mąż.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (15)