Dlaczego On w tym roku dał Ci bransoletkę? Ma dobry gust czy stchórzył, stojąc przed wyborem pierścionka? Oto mini poradnik dla pań, dzięki któremu łatwo odczytasz intencje partnera w związku z gwiazdkowym prezentem.
Dlaczego On w tym roku dał Ci bransoletkę? Ma dobry gust czy stchórzył, stojąc przed wyborem pierścionka? Dlaczego dostałaś od męża karnet na basen: dba o Ciebie czy chce się pozbyć Ciebie z domu, by w spokoju oglądać Ligę Mistrzów? Brytyjski magazyn „Cosmopolitan” wypytał psychologów i stworzył mini poradnik dla pań. Dzięki niemu łatwo odczytasz intencje partnera w związku z gwiazdkowym prezentem.
Bielizna = przywiązanie
Wyszukane komplety i seksowne koronki przywodzą na myśl wyłącznie seks i pożądanie. Nic bardziej błędnego - twierdzą Cosmo-eksperci. Kiedy mężczyzna daje swojej partnerce bieliznę, owszem, marzy, żeby ją w niej zobaczyć, ale jednocześnie daje wyraz swojemu przywiązaniu i zaangażowaniu w związek. Kupno odpowiedniego kompletu idealnej bielizny - nie wulgarnej, eleganckiej i w odpowiednim rozmiarze - to cała skomplikowana operacja. Jeśli mężczyzna decyduje się przez nią przejść, daje tym samym wyraz swoich uczuć – przywiązania i miłości.
Erotyczny gadżet = chęć zabawy
Łóżkowe zabawki znajdują się na czarnej liście prezentów, nie tylko świątecznych. Nie odmawiając kobietom prawa do ich posiadania, Cosmo radzi, by w seksowne gadżety kobieta najlepiej zaopatrywała się sama, doskonale znając swoje potrzeby. Jest jednak wyjątek od tej reguły, który redaktorzy Cosmopolitan nazywają „erotyczny gadżet i…”. Bo np. łóżkowe kajdanki dołączone do biletu do Paryża, zyskują zupełnie inny wymiar. Albo zestaw olejków do pobudzającego masażu wraz z wycieczką dla obojga do SPA. Taki prezent oznacza, że mężczyzna lubi się z zabawić, ale ma poczucie humoru, fantazję i nie skupia się wyłącznie na własnych potrzebach.
Płyta CD = leń
Pamiętacie te dni, kiedy najwspanialszym prezentem, jaki otrzymałyście od swojego chłopaka z liceum, była własnoręcznie przez niego nagrana kaseta, z kompilacją Waszych ulubionych piosenek? Żadne późniejsze „wypalone” CD nie miało już takiego uroku. Obecnie, przy oszałamiającej ofercie sklepów muzycznych, w których łatwo znaleźć najbielszego muzycznego kruka, płyta CD straciła na swojej wartości. To miły prezent, ale zwykle oznacza mały nakład pracy przy jego wymyślaniu czy nabywaniu.
Oczywiście – można dopatrzyć się w tym jasnej strony: Wasz wybranek przynajmniej kupił płytę, a nie „ściągnął” ją z Internetu. Ale od mężczyzny, nad prezentem dla którego głowiłyście się już od listopada, wymaga się więcej. No, chyba, że na płycie jest imienny autograf od Waszego ulubionego wykonawcy...
Sprzęt kuchenny = gotowy na poważny związek
Trudno ukryć rozczarowanie, kiedy odpakowawszy błyszczący papier i odwiązawszy wstążeczki, naszym oczom ukaże się mikser albo żelazko. Ok, potrzebowałyśmy nowego sprzętu domowego, ale w prezentach chodzi przede wszystkim o to, by spełnić marzenia, a nie wypełnić braki w asortymencie.
Okazuje się, że mężczyźni myślą inaczej. Podczas gdy Ty masz ochotę rzucić w niego wypiekaczem do chleba, błędnie odczytując sugestię, że codziennie o 4 rano masz zagniatać domowe bułeczki, on, piszą psychologowie z Cosmopolitan, wije gniazdo. Wyobraża sobie, że to żelazko, elektryczny grill bądź nawilżacz powietrza, to coś, co jeszcze bardziej scementuje Wasz związek. Ot, męska logika.
To, o co prosiłaś = prawdziwa miłość
Od listopada wspominasz o konieczności kupna nowych skórzanych kozaków. Opowiadasz, jak bardzo podoba Ci się ta zamszowa torebka, a na wygaszaczu komputera widnieje Twój wymarzony aparat fotograficzny. Będziesz zdziwiona, że właśnie jedną z tych rzeczy znajdziesz pod choinką? Nie, raczej pomyślisz, że Twój partner nie jest spontaniczny ani kreatywny. Prawda jest jednak taka, że on, po pierwsze Cię słucha, a to wartość nie do przecenienia, obserwuje Cię i jest wyczulony na Twoje potrzeby. I to chyba nazywa się miłość, prawda?
Gra komputerowa = lubi Twoje towarzystwo
Tak, zdarzają się takie podarki, zwłaszcza gdy masz w domu fana konsoli lub gier video. Na rynku jest cała masa tzw. „kobiecych gier”, przy których np. możesz szkolić swoje umiejętności wokalne albo projektować wymarzony dom. Są też pady w kolorze różowym, a nawet inkrustowane diamentami Swarovskiego. Zanim opadną Ci ręce, kiedy otworzysz tajemnicze pudełko, pomyśl, że on chce spędzać z Tobą więcej czasu i w specyficzny sposób zaprasza Cię do swojego świata. Chce Cię czegoś nauczyć, popisać się przed Tobą i wspólnie zrelaksować.
Biżuteria = poważne zaangażowanie
Nie tylko pierścionek z diamentem mówi o jego uczuciach. Podczas gdy dla kobiety złota bransoletka lub perłowe kolczyki to śliczne przedmioty, poprawiające samopoczucie, dla mężczyzny to inwestycja. Nawet jeśli cena biżuteryjnego drobiazgu nie przekracza dwóch cyfr, panowie w ten sposób dają do zrozumienia, gdzie lokują swoje uczucia. Mało to eleganckie wyceniać miłość, ale kiedy prezent jest wartościowy, to zwykle oznacza chęć tworzenia długiego związku. Kiedy jest mniej kosztowny i bardziej „na co dzień” – on chce, żebyś go nosiła każdego dnia, przypominając sobie o Waszym uczuciu i o osobie ofiarodawcy...
Perfumy = poświęcenie i uczucie
Nawet jeśli w wyborze pomagała mu siostra czy Twoja koleżanka, ten prezent ma niezwykłą wartość symboliczną. Kupowanie perfum tylko dla kobiet jest jedną z najprzyjemniejszych chwil życiowych. Dla przeciętnego faceta to upstrzona wyboistymi przeszkodami kręta droga przez mękę. Jeśli kupi Ci perfumy, których od dawna i stale używasz, może być posądzony o małą wyobraźnię i pójście po najmniejszej linii oporu. Jeśli kupi Ci zapach nowy, może zostać zasypany pytaniami o powód wyboru („No, która koleżanka tak pachnie?”). Jeśli perfumy będą zbyt wyzywające i duszne – będzie obawiał się etykietki macho, który myśli o jednym. A jeśli kupi zapach, który Ci się nie spodoba? Trafienie w sam środek upodobań kobiety to nie lada umiejętność, a każdorazowa próba jest na wagę złota.
Bon upominkowy = mało wyobraźni, mało entuzjazmu, mało uczucia
Bez względu na jaką sumę opiewałaby karta podarunkowa, trudno będzie Ci ukryć rozczarowanie. Chyba, że o taki właśnie prezent prosiłaś. Bony podarunkowe to podarunek, który daje daleki wujek swojej siostrzenicy i jest to całkiem zrozumiałe, że kilkadziesiąt lat starszy mężczyzna nie zna i nie musi znać upodobań nastolatek. Ale mało co usprawiedliwia Twojego mężczyznę, zwłaszcza, kiedy jesteście ze sobą już jakiś czas. On po prostu nie wie, co Ci dać, nie zadał sobie trudu, żeby pomyśleć, co sprawiłoby Ci przyjemność i nawet nie chciało mu się ryzykować. Na pewno są wyjątki od tej reguły, lecz psychologowie z Cosmopolitan są zgodni: związek przypieczętowany bonem podarunkowym zmierza donikąd.
Gadżet elektroniczny = zależy mu na Tobie, jak na sobie
Jest spora grupa pań, które są fankami elektronicznych gadżetów. Nowy model komórki, aparat fotograficzny czy odtwarzacz mp3 to dla takiej dziewczyny prezent – marzenie. Co, jeśli Ty nie należysz do tej grupy, a dostałaś np. nowe głośniki do Twojego samochodu albo pamięć do komputera? Wniosek jest prosty: Twój facet dał Ci coś, co sam chciał dostać. Taki podarek oznacza, że Twój wybranek myśli o Tobie tak samo poważnie, jak myśli o sobie samym. A to zwykle doskonale rokuje na przyszłość.
Tekst: Aleksandra Pielechaty