Cuckold, czyli zdrada kontrolowana. Dlaczego czasami wymyka się spod kontroli?
Cuckold, czyli zdrada kontrolowana to układ, w którym za zgodą męża lub partnera kobieta oddaje się innemu mężczyźnie. Czasami jednak wszystko wymyka się spod kontroli. Dlaczego?
Cuckold to zdrada kontrolowana, w której partnerka (hotka, czyli gorąca żona) ma pełną swobodę seksualną, a jej partner (rogacz) pomaga jej w wyborze partnera, z którym go zdradzi. Zdrada może się odbywać w obecności partnera lub pod nieobecność partnera, jednak musi on o wszystkim wiedzieć. Cuckold to rodzaj zdrady, gdzie wszyscy zainteresowani zdają sobie z niej sprawę i akceptują zasady.
Zespół prowokowanej zdrady
Cuckold przez psychologów określany jest jako zespół prowokowanej zdrady. Jest to zaburzenie psychoseksualne dotykające mężczyzn, którzy czerpią podniecenie seksualne z namawiana partnerki do kontaktów intymnych z innymi osobami.
Nic wbrew partnerowi
W cuckoldzie zasada jest prosta: nic wbrew partnerowi. Wszystko powinno odbywać się w ramach wzajemnego zaufania i bez tajemnic.
W fantazji cuckold przeważnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy to mężczyzna chce oglądać swoją żonę w akcie miłosnym. Jak twierdzą psychologowie, tłumaczyć to można na wiele sposobów. - Niektórych podnieca uczucie upokorzenia na widok żony uprawiającej seks z innym mężczyzną. Inni lubią patrzeć i podglądać stosunek żony z innym partnerem. Jeszcze innym powodem może być też skrywana orientacja biseksualna mężczyzny lub skrywana chęć zrekompensowania żonie własnej zdrady -tłumaczyła dla portalu "Sympatia" psycholożka - Katarzyna Kucewicz.
Wielu zastanawia się jak można zgadzać się na zdradę i patrzeć na żonę w objęciach obcego mężczyzny? Katarzyna Kucewicz w rozmowie z portalem "Sympatia" zauważa, że często nie zdajemy sobie sprawy, że fantazja a rzeczywistość to dwie zupełnie inne sytuacje.
- W zależności od tego, co stoi za potrzebą zdrady kontrolowanej, aby zdrada taka nie zniszczyła związku, oboje partnerzy muszą wykazywać wybitną czułość i uważność na potrzeby drugiej strony - wyjaśnia terapeutka.
Spełnianie fantazji kończy się fatalnie, wtedy gdy nagle okazuje się, że w realu nie ma możliwości skontrolowania wszystkich elementów aktu seksualnego tak, jak robi się to w swojej wyobraźni.
30-letni Maciej od pięciu lat jest po ślubie.
- Na początku próbowaliśmy wielu rzeczy, bawiliśmy się seksem na całego. Ale potem przyszła rutyna, przyznaję, że trochę zaniedbałem żonę. Wtedy postanowiłem coś zmienić i zaproponowałem wspólne oglądanie filmów. Gdy pojawiały się sceny kobiety i większej liczby facetów, mówiła, że bardzo ją to kręci. Wracaliśmy do tematu coraz częściej i w końcu zapytała, co bym powiedział na to, żeby się umówić z kimś jeszcze - czytamy na "Sympatii".
Poszukiwania partnera do wspólnej zabawy trochę trwały. W końcu udało im się znaleźć odpowiedniego mężczyznę. Maciej nie mógł uwierzyć, że jego żona jest aż tak odważna.
- Umówiliśmy się u nas w domu, zjedliśmy kolację, napiliśmy się wina. Stwierdziłem, że to całkiem fajny gość, w pewnym momencie nawet zapomniałem, po co przyszedł. Przypomniała nam o tym żona, która jakby nie mogła się doczekać, aż zacznie. To był dla mnie szok, bo nie zachowywała się jakby to robiła pierwszy raz. Przyglądałem się im, ani razu nie wstając od stołu. Piłem wino i patrzyłem na to, jak na film, tylko na żywo. Nie wiedziałem, że żona potrafi takie rzeczy robić i być taka odważna.
Po spotkaniu żona od razu zapytała Macieja, kiedy powtórka. Mężczyzna bez zastanowienia odpowiedział, że kiedy tylko będzie chciała. Potem "odblokował się" i mieli najlepszy seks w życiu.
Zabawa bardzo spodobała się żonie Macieja, która w jego odczuciu zaczęła przekraczać granice. Chciała spotykać się z kochankiem poza domem i próbować innych rzeczy niż z mężem.
- Na razie nie zapraszamy go do nas, nie wracamy do tematu ostatnio, ale też atmosfera między nami jakby przygasła, nie kochamy się tak często, jak wcześniej - powiedział Maciej.
Wymiana doświadczeń na forach internetowych
Nie ma danych na temat liczby par praktykujących ten rodzaj zdrady. Jednak wielu cuckoldów dzieli się swoimi doświadczeniami na forach. Zainteresowanie "zarzucanymi" wątkami jest spore, co sugeruje, że samo zjawisko również ma sporo wielbicieli.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl