Zastanawiałaś się kiedyś, jak to jest, że niektórzy przez całe swoje życie zmagają się z nadwagą, podczas gdy inni są szczupli bez wyrzeczeń? Dobre geny i szybka przemiana materii to jedno. Naukowcy odkryli, że jest jeszcze coś, co wpływa na utrzymanie optymalnej masy ciała - tzw. hormon szczupłych. Dzięki niemu dostarczone organizmowi pożywienie szybciej zamienia się w energię, a ilość tkanki tłuszczowej jest mniejsza.
Zastanawiałaś się kiedyś, jak to jest, że niektórzy przez całe swoje życie zmagają się z nadwagą, podczas gdy inni są szczupli bez wyrzeczeń? Dobre geny i szybka przemiana materii to jedno. Naukowcy odkryli, że jest jeszcze coś, co wpływa na utrzymanie optymalnej masy ciała - tzw. hormon szczupłych. Dzięki niemu dostarczone organizmowi pożywienie szybciej zamienia się w energię, a ilość tkanki tłuszczowej jest mniejsza.
Tajemniczy hormon szczupłych to adiponektyna - polipeptydowy hormon składający się z 244 aminokwasów. Wytwarzają go i wydzielają do krwi dojrzałe komórki tłuszczowe. Adiponektyna odpowiada za szereg procesów metabolicznych, zwłaszcza za przemianę glukozy i kwasów tłuszczowych w wątrobie oraz mięśniach, pośrednio wpływając na wrażliwość na insulinę. Generalnie im więcej jej w organizmie, tym mniej komórek tłuszczowych. Wykazuje również działanie przeciwzapalne, przeciwmiażdżycowe i zwiększające insulinowrażliwość.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska/(EPN)/(kg), kobieta.wp.pl
Jak działa keton?
Zagraniczne badania dowiodły, że na produkcję adiponektyny wpływa keton malinowy - organiczny związek chemiczny występujący głównie w malinach (oraz borówkach, żurawinach), który odpowiada za ich charakterystyczny aromat. Można go też uzyskać syntetycznie w laboratorium.
O działaniu ketonu malinowego szeroko mówił amerykański lekarz dr Mehmet Oz, autor książek i bohater programu "The Dr. Oz Show". W 2012 roku w jednym z odcinków keton malinowy nazwał "spalaczem tłuszczu w butelce". Powołał się przy tym na naukowe badania, w ramach których karmiono myszy ketonem malinowym przez 10 tygodni.
Naukowcy zaobserwowali, że pod wpływem jego działania liczba tkanek tłuszczowych w wątrobie się zredukowała. Było to możliwe dzięki działaniu na adiponektynę, która pod jego wpływem wydzielała się w większej ilości.
Uczeni, którzy przeprowadzili eksperyment, spekulują, że działanie ketonu malinowego może być podobne np. do kapsaicyny (związku obecnego w chili czy pieprzu kajeńskim). Ona również uważana jest za naturalny spalacz tłuszczu. W innych badaniach zaobserwowano natomiast, że związek ten pobudza termogenezę organizmu, podkręcając tempo spalania tłuszczu i metabolizmu.
Ryzyko wystąpienia chorób serca
Wróćmy jednak do adiponektyny, czyli hormonu szczupłych. Zaobserwowano, że niskie stężenie tego peptydu związane jest z otyłością, natomiast wysokie ze szczupłą sylwetką i długowiecznością. W badaniach naukowych zwrócono uwagę, że wysokie wartości adiponektyny korelowały ze zmniejszonym występowaniem nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, choroby wieńcowej i dyslipidemii.
Istnieje również związek między wysokim stężeniem adiponektyny a niskim wskaźnikiem masy ciała BMI. Zagraniczni uczeni zwracają uwagę, że niskie stężenie adiponektyny w chorobach metabolicznych może stanowić zwiększone ryzyko wystąpienia ostrych zdarzeń sercowych lub udaru mózgowego.
Jedzenie malin wystarczy?
Mała ilość adiponektyny sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Czy można więc zwiększyć ilość tego peptydu w organizmie? Tak - wiemy już, że pomoże w tym keton malinowy. Niestety, samo jedzenie malin to za mało. By keton malinowy działał na adiponektynę, trzeba go dostarczyć organizmowi w ilości ok. 200 mg dziennie, a taka jego ilość znajduje się w ok. 40-50 kg malin.
Skoncentrowana dawka ketonu malinowego dostępna jest natomiast w postaci suplementów diety. Jeszcze większe efekty uzyskamy, łącząc stosowanie ketonu malinowego z regularnym wysiłkiem fizycznym oraz zdrową dietą.
Jadłospis pod lupą
Keton malinowy dostarczany organizmowi w postaci suplementu działa jak termogenik, przyśpieszając spalanie tłuszczu, hamując łaknienie i podkręcając metabolizm. Niektórzy dietetycy przestrzegają jednak, że badania nad ketonem przeprowadzone były na myszach, a ich skuteczność w przypadku ludzi nie została potwierdzona.
Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii, których wyniki ukazały się w magazynie "Journal of Nutrition", wykazały natomiast, że związek z ilością adiponektyny ma spożycie flawonoidów oraz antocyjanów. Badacze zwrócili uwagę, że ochotniczki, które w ramach eksperymentu spożywały jagody, zioła, czerwone winogrona i piły wino, znacznie rzadziej cierpiały z powodu przewlekłych stanów zapalnych. Podwyższył się także u nich poziom adiponektyny.
Prowadzą do nadwagi i otyłości
Naukowcy zwracają uwagę, że innym hormonem, który pośrednio odpowiada za szczupłą sylwetkę, jest leptyna wytwarzana głównie w podskórnej tkance tłuszczowej. Po związaniu leptyny z receptorami w podwzgórzu neurony przestają wytwarzać neurotransmiter - neuropeptyd Y, który jest stymulatorem apetytu (wysyła sygnał o sytości).
Zaburzenia wytwarzania leptyny - albo niewrażliwość receptorów na ten hormon - często prowadzą do nadwagi i otyłości. Istnieje jednak pewien paradoks - z badań wynika, że im większa ilość tkanki tłuszczowej, tym... więcej leptyny. Jak to możliwe? Naukowcy tłumaczą to nabytą odpornością na ten hormon u otyłych osób. Pomóc może zmiana stylu życia.
Autorka korzystała z: "Fizjologiczna rola adiponektyny", Bogusława Baranowska, Wojciech Bik, Zakład Neuroendokrynologii Klinicznej Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego p.o. Kierownika Zakładu: dr med. Wojciech Bik, Borgis - Postępy Nauk Medycznych 6/2010, s. 503-508