Davina Reeves Ciara, była miss Nowego Jorku, od kilku lat mieszka w Polsce. Modelka jest w związku ze starszym o 17 lat Polakiem – co nie wszystkim się podoba. W odpowiedzi na krytykę nagrała film, w którym opowiedziała o szczegółach związku z Irkiem, nazywanym przez nią "starym dziadem".
– Piękno musi płynąć z wnętrza. Jak jesteś piękną kobietą, ale brzydką w środku, to nie wyniknie nic dobrego. Więc ja mam faceta, który jest piękny w środku – przekonywała Davina na nagraniu.
Tym razem Amerykanka podzieliła się na Instagramie uroczym zdjęciem swojej rodziny. Brakuje na nim tylko jej męża. Jak wyjaśniła w opisie, wyjechał do Warszawy, a ona została w domu z gromadką dzieci.
Modelka przyznała, że w codziennej opiece nad dziećmi to Irek jest tym "złym policjantem". Spędzenie tygodnia z całą czwórką nauczyło ją jeszcze bardziej doceniać jego obecność.
– Nie jestem jedną z tych żon, które doceniają mężów raz na jakiś czas. Ja doceniam Irka bez przerwy. Jestem bystra, leniwa i naprawdę jestem świadoma, że mój mąż przejął większość obowiązków, a ja jestem od przytulania, kiedy któreś z dzieci upadnie – napisała przy zdjęciu.
Jednocześnie przyznała, że dopiero przy dzieciach, nawet rozbrykanych, jest w stanie odnaleźć prawdziwy spokój.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
