Dba o "higienę cielesną". Mówi, co robi codziennie
Weronika Książkiewicz zdobyła się na wyznanie. Jak przyznała, zrozumiała, że "pracy artystycznej trzeba poświęcić bardzo dużo, ale nie wszystko". Jak dba o to, aby zachować tzw. work-life balance?
28.03.2024 | aktual.: 28.03.2024 14:44
"Aktorstwo nadal jest nadal bardzo ważnym elementem mojego życia" - podkreśliła Weronika Książkiewicz w rozmowie z "Wysokimi Obcasami". Gwiazda opowiedziała, jak przez lata zmieniało się jej podejście do tych kwestii. Obecnie zdaje sobie sprawę, jak ważna jest równowaga między życiem prywatnym a pracą.
"Kiedy te sfery mam poukładane, wnoszę na plan inne wartości i jestem lepszą aktorką. Kiedy zaś staję się lepszą aktorką i mam większą satysfakcję z pracy, jestem też bardziej do wytrzymania na co dzień. Wtedy wszystko ma sens" - wyznała. Co jest złotym środkiem aktorki na to, by żyć w zgodzie ze sobą?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Postawiłam na siebie"
Weronika Książkiewicz przyznała, że w pewnym momencie poczuła przesyt w graniu wyłącznie w komediach romantycznych. Po dyskusjach ze swoimi agentkami podjęła decyzję, by nie przyjmować więcej takich propozycji. W przerwie od pracy aktorka postawiła na rozwój osobisty na wielu płaszczyznach.
"Czytałam mnóstwo książek, wyjeżdżałam na medytacje, i myślę, że to zaprocentowało, przenosząc się na życie zawodowe (...). Zmieniając siebie, swoje życie prywatne, wpłynęłam też na zmianę w pracy" - podkreśliła Książkiewicz w "Wysokich Obcasach".
Obecnie Książkiewicz pilnuje, aby dwa, trzy weekendy w miesiącu były wolne od pracy. Wówczas poświęca czas rodzinie i sobie.
Przepis na życie
Gwiazda przyznała, że aby czuć się dobrze, stara się zadbać o siebie na co dzień. Bardzo ważny dla aktorki okazał się ruch, a także docenianie codziennych "drobnostek".
"Pamiętam o byciu wdzięczną. Od dłuższego czasu, gdy się budzę, dziękuję za to, co w życiu dostałam, a czasem są to zupełnie drobne rzeczy. Prawie codziennie też coś ćwiczę – kalistenikę, cardio albo po prostu biegam. Ruch jest dla mnie formą medytacji, bo głowa może wtedy odpocząć. Mój trening nie jest tak do końca dla ciała, tylko dla głowy. Staram się łączyć higienę duchową i cielesną. Doceniam też małe przyjemności, nawet to, że mogę sobie wypić moje ulubione espresso. Takie drobnostki bardzo wpływają na jakość życia" - tłumaczyła Książkiewicz.
Aktorka podkreśliła, że czuje się bardziej świadoma i wdzięczna. Wie, że aby czuć się dobrze, musi funkcjonować w zgodzie ze sobą. Kluczem okazała się podróż przez życie we własnym tempie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl