Taki seks może wykończyć związek. Ekspertka ostrzega
Rodzicielstwo to dla wielu par największe marzenie. Kiedy na drodze do jego spełnienia partnerzy napotykają przeszkody, ich życie intymne się zmienia. Nagle w sypialni pojawiają się problemy - alarmuje lekarka. Skupienie się wyłącznie na prokreacji może skutkować kryzysem, a nawet zakończeniem relacji.
09.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 21:58
Wiele par z długim stażem stawia sobie za nadrzędny cel posiadanie potomstwa. Niestety czasem, zanim na świecie pojawią się dzieci, partnerzy muszą przejść przez wiele trudności. Kiedy starania o upragnione maleństwo wydłużają się, partnerzy natrafiają na nieoczekiwane wyzwania dla związku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynają traktować seks jako zadanie. Lekarze mówią wprost o konsekwencjach
Walka o dziecko, kiedy występują problemy z płodnością, nie jest prosta. Wizyty u specjalistów, diagnostyki i terapie sprawiają, że partnerzy wystawiani są na poważne próby. Lekarze zwracają uwagę, że w takiej sytuacji cel, jakim jest zajście w ciążę i posiadanie dziecka, przysłania wszystko inne, wręcz kontroluje życie partnerów.
"Wiemy, że wraz z długością trwania leczenia wśród niepłodnych par ujawniają się różnego rodzaju trudności w sferze seksualnej. A przecież seks to także bardzo przyjemna forma relaksu, która buduje poczucie silniejszej więzi, intymności, kontaktu z partnerem" - zauważa dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach, lekarz internista, współautorka książki "Kod płodności", cytowana przez "Wysokie Obcasy".
Pary zaczynają do seksu podchodzić zadaniowo. Decydują się na stosunek praktycznie w dni płodne, co jest błędem, ponieważ niszczy poczucie bliskości. Intymne potrzeby partnerów schodzą na dalszy plan, co bez wątpienia wpływa na ich relację. We wspomnianej publikacji znajdziemy informację, że przez seks zadaniowy cierpią: samoocena seksualna, częstość współżycia, ogólna jakość życia partnerów - alarmuje.
Seks zadaniowy wpływa też oczywiście na sam związek, który może nie przetrwać, gdy jedynym celem życia intymnego staje się prokreacja.
Poważne skutki
Zarówno dr Kempisty-Jeznach, jak i dr Ireneusz Salata podkreślili w "Kodzie płodności", że seks zadaniowy i towarzyszący mu stres negatywnie wpływają na samą owulację, ponieważ zaburzają równowagę hormonalną. W rozmowie z "Wyborczą" kilka słów na ten temat dodała ginekolożka.
"Nie każdy cykl kobiety przebiega tak samo. Istnieje zatem duże ryzyko, że partnerzy nie trafią na czas, kiedy występuje jajeczkowanie. Poza tym długotrwała abstynencja seksualna szkodzi plemnikom i tym samym męskiej płodności" - podkreśliła dr Katarzyna Hasik.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl